1 listopada to w Polsce Dzień Wszystkich Świętych, ustawowo wolny od pracy, co oznacza, że większość Polaków może cieszyć się dniem wolnym. Tego dnia zamknięte są wszystkie szkoły, urzędy oraz większość instytucji publicznych. Sklepy wielkopowierzchniowe także nie działają, co sprzyja atmosferze ciszy i refleksji nad grobami bliskich. Jednak nie każdy może tego dnia odpocząć – osoby pracujące w niektórych branżach, takich jak transport, ochrona zdrowia i służby mundurowe, muszą wykonywać swoje obowiązki nawet w święto.
1 listopada – dzień wolny nie dla wszystkich. Kto musi pracować?
Ja wynika z kalendarza dni wolnych od pracy 2024, 1 listopada jest dniem wolnym od pracy. Jednak przedstawiciele niektórych zawodów muszą zjawić się tego dnia do pracy. Przykłady obejmują służby ratownicze, szpitale, komunikację miejską oraz media. Dzięki temu mieszkańcy dużych miast mogą korzystać z transportu publicznego, a potrzebujący pomocy medycznej otrzymają ją natychmiastowo. Pracownicy wykonujący swoje obowiązki w święta mają prawo do odbioru dnia wolnego w zamian lub dodatkowego wynagrodzenia, jeśli odebranie wolnego nie jest możliwe.
Praca na umowę cywilnoprawną a święto 1 listopada
Warto podkreślić, że pracownicy zatrudnieni na podstawie umów cywilnoprawnych – na przykład umowy zlecenia lub umowy o dzieło – nie podlegają przepisom Kodeksu Pracy dotyczącym dni wolnych. W praktyce oznacza to, że ich zatrudniający nie mają obowiązku udzielania dnia wolnego ani rekompensaty za pracę w święto. To szczególnie istotne dla osób pracujących w handlu detalicznym lub na małych stacjach benzynowych, gdzie praca 1 listopada może być standardem.
Mimo że Wszystkich Świętych 2024 to czas refleksji i spotkań rodzinnych dla większości Polaków, wybrane branże pozostają czynne, aby zapewnić społeczeństwu niezbędne usługi.
Źródło: Business Insider