Dramatyczna sytuacja w edukacji – te braki odczują wszyscy
Źródło zdjęcia: https://pl.123rf.com/photo_119813664_dzieci-aktywnie-uczestnicz%C4%85-w-zaj%C4%99ciach-czytaj%C4%85-i-s%C5%82uchaj%C4%85-nauczyciela.html

Brak młodych nauczycieli staje się jednym z kluczowych wyzwań polskiego systemu edukacji. Z roku na rok rośnie liczba wakatów, a problem ten szczególnie dotyka zachodnie regiony kraju i duże miasta. Mimo podwyżek, warunki pracy wciąż się pogarszają, a związek zawodowy ZNP bije na alarm, wskazując na krytyczny deficyt nauczycieli i rosnące trudności w zarządzaniu oświatą.

Podwyżki już nie wystarczą

Choć rząd w ubiegłym roku ogłosił znaczące podwyżki dla nauczycieli, ich efekt okazał się niewystarczający. Początkujący pedagodzy otrzymali 33% wzrost wynagrodzenia, a mianowani i dyplomowani 30%. Na rok 2025 zapowiedziano jednak jedynie 5-procentowe podwyżki, co z pewnością nie spełni oczekiwań środowiska nauczycielskiego. Organizacje zrzeszające nauczycieli od dawna domagają się wyższych wynagrodzeń, argumentując, że jedynie podniesienie płac może zatrzymać odpływ młodych kadr z zawodu.

Dramatyczne braki kadrowe w edukacji – jest coraz mniej nauczycieli

Polskie szkoły zmierzają ku katastrofie kadrowej. Jak podaje serwis next.gazeta.pl, w zeszłym roku w szkołach brakowało ponad pół miliona nauczycieli. Braki te, szczególnie w zachodniej Polsce i dużych miastach, pogłębiają się z każdym rokiem. ZNP informuje, że dyrektorzy szkół często sięgają po rozwiązania awaryjne – nadgodziny lub zatrudnianie nauczycieli emerytów. Nie brak też przypadków, gdzie młodzi pedagodzy rezygnują z pracy po zaledwie kilku dniach, co dodatkowo pogłębia kryzys w edukacji.

Z czego wynikają problemy z deficytem nauczycieli?

Jednym z głównych problemów jest starzejąca się kadra nauczycielska. W branżowym szkolnictwie pracują nawet nauczyciele po 80. roku życia, a odsetek pedagogów powyżej 50. roku życia wzrósł do 36%. Co więcej, młodych nauczycieli, poniżej 30. roku życia, stanowi zaledwie 5% ogółu zatrudnionych w oświacie. ZNP zwraca uwagę, że jedynie konkurencyjne wynagrodzenia mogą przyciągnąć młodych specjalistów do zawodu, co jest szczególnie istotne w branżach, gdzie rynek pracy oferuje znacznie lepsze warunki finansowe. Dodatkowo, nauczyciele muszą zmagać się z nadmiarem obowiązków, biurokracją oraz rosnącymi wymaganiami ze strony rodziców i uczniów.

Nauczyciele oczekują poprawy warunków pracy

W odpowiedzi na trudną sytuację w edukacji, Związek Nauczycielstwa Polskiego wystąpił z inicjatywą obywatelską, której celem jest powiązanie wynagrodzeń nauczycieli z przeciętną pensją w gospodarce. Prezes ZNP, Sławomir Broniarz, przypomniał podczas konferencji prasowej, że mimo zgłoszonego projektu nowelizacji Karty Nauczyciela, proces legislacyjny utknął w martwym punkcie. Nauczyciele, oprócz podwyżek, domagają się również poprawy warunków pracy, zwracając uwagę na nadmierne obciążenie dodatkowymi zadaniami, które nie sprzyjają efektywności nauczania.

Źródło: biznes.interia.pl