Strajk w Poczcie Polskiej coraz bliżej. Napięcie w Poczcie Polskiej rośnie z dnia na dzień, a scenariusz strajku wydaje się coraz bardziej prawdopodobny. Związek Zawodowy Pracowników Poczty (ZZPP) zapowiedział już działania zmierzające do przeprowadzenia strajku w okresie przedświątecznym. Ostatnie rozmowy pomiędzy zarządem Poczty Polskiej a reprezentacją związkową zakończyły się bez przełomu, a kolejne tygodnie mogą być decydujące.
Pracownicy Poczty Polskiej za strajkiem – wyniki referendum
ZZPP poinformował, że przeprowadzone referendum strajkowe wyraźnie pokazało poparcie pracowników dla akcji protestacyjnej. W głosowaniu wzięło udział 33 781 osób, z czego aż 96,43 proc. opowiedziało się za strajkiem. Wynik ten jest wiążący dla Poczty Polskiej, a sam związek wskazał, że następne kroki są uzależnione od decyzji poszczególnych oddziałów. Jak podkreślają przedstawiciele związku, obecnie przeprowadzana jest faza przygotowań i analiz, które mają na celu stworzenie strategii na wypadek decyzji o strajku.
Podczas ostatniego spotkania 4 listopada 2024 roku zarząd spółki przedstawił bieżącą sytuację finansową oraz zaprezentował nowe metody wartościowania pracy. Zdaniem związkowców, atmosfera spotkania przypominała „wykład akademicki” ze strony zarządu, co nie spotkało się z uznaniem ze strony związkowców. Wśród proponowanych zmian pojawiła się koncepcja zredukowania liczby stanowisk z 800 do około 90, co wywołało oburzenie pracowników.
Poczta Polska – strajk jeszcze przed świętami?
Według nieoficjalnych informacji uzyskanych przez „Fakt”, strajk może odbyć się jeszcze przed świętami Bożego Narodzenia. W okresie grudniowym Poczta Polska notuje największy ruch przesyłek, a ewentualny strajk w tym czasie oznaczałby chaos w dostarczaniu paczek i korespondencji, generując dodatkowe napięcia pomiędzy zarządem a pracownikami. Przewodniczący związku Robert Czyż, w rozmowie z „Faktem”, zwrócił uwagę, że grudzień to „najbardziej gorący okres” w roku, więc decyzja o podjęciu strajku musi być bardzo dobrze przemyślana.
Działania takie jak strajk w Poczcie Polskiej mogą jednak oznaczać znaczne straty dla spółki. Poczta przewiduje, że jeden dzień przerwy w pracy może kosztować ją nawet 30 mln złotych. Ministerstwo Aktywów Państwowych (MAP), zapytane przez „Gazetę Prawną”, wskazało, że strajk jest krokiem ostatecznym i rzadko przynosi korzyści którejkolwiek ze stron. Jednocześnie MAP podkreśliło gotowość do dalszego „konstruktywnego dialogu” ze stroną związkową, wyrażając nadzieję na porozumienie.
Związkowcy piszą: „Mamy dość redukcji zatrudnienia”
Frustracja wśród pracowników Poczty Polskiej narasta nie tylko w związku z brakiem porozumienia płacowego, ale także z powodu planowanych zwolnień. W liście otwartym opublikowanym przez Wspólną Reprezentację Związkową Poczty Polskiej, związkowcy wyrazili swoje niezadowolenie wobec transformacji w spółce, która zakłada zwolnienie 9300 pracowników Poczty Polskiej bez jasnych kryteriów. Podkreślono, że wielu pracowników otrzymuje wynagrodzenie na poziomie minimalnej płacy, a przedstawione przez zarząd obietnice zmian i poprawy sytuacji pozostają niespełnione.
Związkowcy zarzucają także zarządowi brak realizacji Programu Dobrowolnych Odejść (PDO), który miałby obejmować część pracowników. Pomimo wcześniejszych zapowiedzi, regulamin PDO oraz konkretne daty jego wprowadzenia nie zostały ogłoszone, co potęguje niepokój pracowników.
Co dalej z Pocztą Polską?
Obecna sytuacja wskazuje, że konflikt na linii związkowcy – zarząd Poczty Polskiej może się zaostrzyć w najbliższych tygodniach. Związek Zawodowy Pracowników Poczty, mając za sobą poparcie pracowników, rozważa podjęcie strajku Poczty Polskiej w kluczowym okresie przedświątecznym. Czy dojdzie do porozumienia, czy też Poczta Polska będzie zmuszona stawić czoła konsekwencjom protestu? Na razie pozostaje czekać na kolejne decyzje związkowców oraz zarządu, które mogą zaważyć na losie tej instytucji oraz na przyszłości jej pracowników.
Źródło: gazetaprawna.pl