Pod koniec 2024 roku gospodarka Stanów Zjednoczonych zaczęła wyraźnie zwalniać. W czwartym kwartale zannualizowany wzrost PKB wyniósł 2,3 proc., co jest wynikiem niższym od oczekiwanych 2,6 proc. oraz znacznie gorszym niż w poprzednich kwartałach. Jeszcze w trzecim kwartale gospodarka USA rosła w tempie 3,1 proc., a rok wcześniej wskaźnik ten wynosił 3,4 proc.
Eksperci wskazują, że kluczową rolę w spowolnieniu odegrał spadek inwestycji oraz niższy eksport, który wcześniej napędzał amerykańską gospodarkę. Jednocześnie wzrosły wydatki konsumpcyjne oraz wydatki rządowe, co częściowo zamortyzowało negatywne skutki spadku inwestycji.
Co ciekawe, import w tym okresie zmniejszył się, co może sugerować mniejsze zainteresowanie amerykańskich firm towarami z zagranicy. W całym 2024 roku gospodarka USA wzrosła o 2,8 proc., co jest minimalnym spadkiem w porównaniu do wyniku z 2023 roku (2,9 proc.).
Trump obiecuje ożywienie gospodarki
Na sytuację gospodarczą USA szybko zareagował nowy prezydent Donald Trump, który nie jest zadowolony z obecnego tempa wzrostu. W swoich publicznych wystąpieniach podkreśla, że jego celem jest przyspieszenie gospodarki poprzez obniżenie regulacji, zwiększenie produkcji energii oraz zmiany w polityce handlowej.
Trump skrytykował również Rezerwę Federalną (Fed) i jej politykę dotyczącą stóp procentowych. Jego zdaniem utrzymywanie wysokich stóp procentowych negatywnie wpływa na rozwój amerykańskiego przemysłu i ogranicza wzrost gospodarczy. „Nie spocznę, póki nie stworzę silnej, bezpiecznej i zamożnej Ameryki” – zapowiedział Trump na platformie Truth Social.
Co dalej z amerykańską gospodarką?
Sytuacja gospodarcza USA w najbliższych miesiącach będzie w dużej mierze zależeć od działań administracji Trumpa oraz polityki Fed. Jeśli prezydent spełni swoje zapowiedzi dotyczące cięć regulacji oraz obniżek podatków, może to przyspieszyć wzrost gospodarczy.
Z drugiej strony eksperci ostrzegają, że spadek inwestycji oraz wciąż wysoka inflacja mogą utrudnić szybki powrót do wzrostów na poziomie powyżej 3 proc. Wiele zależy również od globalnej sytuacji ekonomicznej, w tym kondycji chińskiej gospodarki oraz stabilności rynków finansowych.
Choć spowolnienie wzrostu PKB w czwartym kwartale było większe, niż oczekiwano, Trump zapowiada zdecydowane działania, które mają doprowadzić do nowego „złotego wieku” gospodarki USA. Jakie będą efekty? O tym przekonamy się w najbliższych miesiącach.
Źródło: Businessinsider.pl