Freelancerzy zarabiają nawet 5000 złotych za jedno zlecenie – szczególnie programiści
Źródło zdjęcia: 123rf.com

Rynek freelancingu w 2024 roku ponownie pokazał swoją różnorodność i dynamiczny rozwój. Wysokie stawki w branżach technologicznych udowadniają, że specjalistyczne umiejętności są coraz bardziej cenione. Według raportu platformy Useme średnie wynagrodzenie za pojedyncze zlecenie w kategorii programowanie wyniosło aż 5014 zł, co oznacza wzrost o prawie 36 proc. w porównaniu z rokiem poprzednim. Czy to znak, że freelancing jest drogą do szybkich zarobków, czy jednak wyzwanie dla wytrwałych?

Technologia na czele – wysokie stawki, mniej zleceń

W 2024 roku freelancerzy działający w branży technologicznej znaleźli się w gronie najlepiej wynagradzanych specjalistów. Programowanie i usługi IT były liderem, a średnia stawka za zlecenie w tej kategorii osiągnęła imponujące 5014 zł. Nieco mniej zarabiali specjaliści zajmujący się usługami IT, z wynagrodzeniem wynoszącym średnio 3995 zł za projekt.

Ciekawym zjawiskiem w tej branży jest jednoczesny spadek liczby zleceń – o 24 proc. względem 2023 roku. Jak zauważają autorzy raportu Useme, coraz wyższe stawki mogą wynikać z tego, że firmy zlecają mniej zadań, ale gdy już to robią, są to bardziej skomplikowane i czasochłonne projekty, które wymagają wysokich kompetencji.

Kto zarabia najmniej, a kto rośnie w siłę?

Na drugim biegunie wynagrodzeń znajdują się freelancerzy zajmujący się copywritingiem i tłumaczeniami. Średnie stawki w tych profesjach wyniosły odpowiednio 1576 zł i 1655 zł za zlecenie, choć wzrost rok do roku był zauważalny – 27 proc. dla copywriterów i 4 proc. dla tłumaczy.

Znaczący spadek liczby zleceń dotknął właśnie tłumaczy – o 20 proc. w porównaniu z 2023 rokiem. Autorzy raportu wskazują, że może to być efekt coraz większego wykorzystania sztucznej inteligencji i narzędzi automatyzujących, które przejmują część prostych zadań. To wyzwanie dla freelancerów, którzy muszą dostosować się do nowych realiów, stawiając na bardziej zaawansowane i wyspecjalizowane usługi.

Jednocześnie branże kreatywne, takie jak grafika, wciąż pozostają jednymi z najbardziej popularnych wśród zleceniodawców. Grafika i marketing odpowiadały za prawie 36 proc. wszystkich zleceń na platformie Useme, co pokazuje ich niezmiennie wysokie znaczenie na rynku freelancingu.

Freelancerzy na fali zmian

Freelancing w 2024 roku nie tylko odzwierciedlał trendy branżowe, ale również reagował na zmiany gospodarcze. Wysoka inflacja wymusza na specjalistach podnoszenie stawek, aby sprostać rosnącym kosztom życia. Jednocześnie rosnące zapotrzebowanie na usługi zdalne i specjalistyczne umiejętności dodatkowo napędzało rozwój rynku.

Jak zauważa Przemysław Głośny, prezes Useme, freelancerzy działający w sektorach technologicznych mogą liczyć na dynamicznie rosnące wynagrodzenia. Z kolei w bardziej tradycyjnych branżach, takich jak copywriting, kluczowe stają się jakość i efektywność pracy.

Czy freelancing to przyszłość rynku pracy? Raport Useme pokazuje, że dla osób posiadających wyspecjalizowane umiejętności może to być ścieżka do bardzo atrakcyjnych zarobków. Jednak aby odnieść sukces, trzeba być gotowym na nieustanne podnoszenie kompetencji i dostosowywanie się do zmieniających się potrzeb rynku. A czy Ty wiesz, jak wykorzystać swoje umiejętności, by znaleźć się w gronie najlepiej wynagradzanych specjalistów?

Źródło: money.pl