Grupa Azoty, jedna z największych spółek chemicznych w Europie, złożyła zawiadomienie do krakowskiej prokuratury, wskazując na możliwe wyrządzenie szkody majątkowej w wysokości co najmniej 932 mln zł. Straty miały wynikać z błędnych decyzji dotyczących zakupu gazu ziemnego w latach 2022-2023.
Według zarządu spółki zakupy strategicznego surowca odbywały się bez odpowiedniej dokumentacji i analiz rynkowych, co doprowadziło do ogromnych strat finansowych. W oficjalnym komunikacie podkreślono, że stosowane mechanizmy zabezpieczenia cen gazu okazały się wyjątkowo niekorzystne, a rzeczywisty koszt mógłby być nawet o miliard złotych niższy, gdyby wykorzystano dostępne opcje na rynku europejskim.
Kryzys finansowy Grupy Azoty – czy można było tego uniknąć?
Błędne decyzje dotyczące zakupów gazu zbiegły się w czasie z poważnym kryzysem finansowym Grupy Azoty, który nasilił się w IV kwartale 2022 roku. Według raportu spółki, straty netto za 2023 rok wyniosły niemal 3 miliardy złotych, co stanowi jeden z najgorszych wyników w historii firmy.
Grupa Azoty podkreśla, że obecnie prowadzi działania naprawcze, które zaczynają przynosić efekty. Po III kwartale 2023 roku odnotowano poprawę wyników sprzedażowych o 650 tys. ton oraz eliminację jednorazowych strat o ponad 80%. Pomimo tych pozytywnych sygnałów, skala wcześniejszych zaniedbań wciąż budzi duże kontrowersje i wymaga dokładnej analizy przez odpowiednie organy ścigania.
Kolejne śledztwa i audyty – co jeszcze bada prokuratura?
Sprawa zakupu gazu to tylko jedno z wielu postępowań prowadzonych przeciwko decyzjom podejmowanym w Grupie Azoty w ostatnich latach. Spółka zgłosiła już 10 zawiadomień o podejrzeniu popełnienia przestępstwa, obejmujących m.in.:
- Nieprawidłowości w Polskiej Fundacji Narodowej – szkoda majątkowa na 45,5 mln zł.
- Wątpliwe umowy sponsoringowo-reklamowe – 7,5 mln zł i 5,2 mln zł.
- Bezcelowe prace badawczo-rozwojowe – 10,7 mln zł.
- Rezygnację z inwestycji w Senegalu – 180 mln zł.
Na zlecenie zarządu w spółce trwają audyty, których celem jest analiza działalności w ostatnich latach, w tym decyzji inwestycyjnych oraz zawieranych umów. Wyniki tych dochodzeń mogą mieć kluczowe znaczenie dla przyszłości jednej z najważniejszych firm branży nawozowo-chemicznej w Europie.
Źródło: businessinsider.pl
