Pozytywne perspektywy na rynku pracy: podwyżki i nowe rekrutacje w 2024 roku
Źródło zdjęcia: https://pl.123rf.com/photo_94388449_koncepcja-sukcesu-i-bada%C5%84-biznesmen-stoj%C4%85cy-na-tle-miasta-streszczenie-z-miejsca-kopiowania.html

Rynek pracy w Polsce daje sygnały pozytywnych zmian. Jak wynika z najnowszego badania Instytutu Badawczego Randstad, odsetek firm planujących nowe rekrutacje wzrósł w ujęciu rocznym z 26 proc. do 28 proc.. Chociaż zmiana nie jest duża, wskazuje na rosnącą gotowość pracodawców do inwestowania w rozbudowę zespołów. Co więcej, aż 61 proc. przedsiębiorstw deklaruje utrzymanie obecnego poziomu zatrudnienia, co również świadczy o stabilności rynku pracy.

Szczególnie dobrze rokują branże takie jak finanse i ubezpieczenia, gdzie aż 43 proc. firm planuje rekrutacje, oraz nowoczesne usługi biznesowe (39 proc.). To oznacza, że osoby poszukujące pracy w tych sektorach mogą liczyć na większą liczbę ofert już na początku 2024 roku. Redukcje zatrudnienia zapowiada jedynie 8 proc. firm, co jest stosunkowo niewielką wartością, biorąc pod uwagę obecne wyzwania gospodarcze.

Podwyżki w firmach – czego mogą się spodziewać pracownicy?

Badanie pokazuje, że niemal połowa pracodawców (47 proc.) zamierza podnieść wynagrodzenia w 2024 roku. Jednak wysokość podwyżek może rozczarować niektórych pracowników. Największa grupa firm (31 proc.) planuje wzrost płac w przedziale 4-7 proc. Najwyższe podwyżki, przekraczające 10 proc., są planowane przez zaledwie 7 proc. przedsiębiorstw, co pokazuje, że pracodawcy wciąż ostrożnie podchodzą do zwiększania kosztów pracy.

Ciekawe jest jednak to, że nawet w okresie stagnacji gospodarczej i wzrostu kosztów pracodawcy dostrzegają potrzebę utrzymania zaangażowania zespołów poprzez oferowanie lepszych warunków finansowych. To różni się od trendu sprzed roku, gdy dynamiczne zmiany w minimalnym wynagrodzeniu zmuszały firmy do bardziej radykalnych podwyżek.

Trudności w budownictwie i handlu – czy stagnacja gospodarki zahamuje rozwój?

Nie wszystkie sektory mają powody do optymizmu. Branże takie jak budownictwo i handel odczuwają pogorszenie sytuacji gospodarczej, co wpłynęło na bardziej pesymistyczne prognozy pracodawców z tych obszarów. Z jednej strony rosną koszty materiałów i energii, z drugiej – maleje popyt, co ogranicza możliwości finansowe firm.

Mimo tych trudności badanie pokazuje, że polscy pracodawcy nie rezygnują z inwestowania w rozwój zespołów. Obecne dane sugerują, że nawet w trudnych czasach istnieją sektory, które będą się rozwijać, oferując pracownikom zarówno stabilność, jak i nowe możliwości zawodowe. Dla kandydatów to szansa, by śledzić zmieniające się trendy i przygotować się na nowe wyzwania w nadchodzących miesiącach.

Źródło: Money.pl