Trump zapowiada cła na import: uderzenie w globalny handel?
Źródło zdjęcia: https://pl.123rf.com/photo_46293204_zbli%C5%BCenie-grunge-flaga-ameryka%C5%84ska.html

Donald Trump ponownie grozi nałożeniem ceł na towary z Chin, Meksyku, Kanady, a także z Unii Europejskiej. Jego zdaniem dotychczasowe umowy handlowe były „miękkie i słabe”, a gospodarka USA zbyt długo wspierała dobrobyt innych krajów kosztem własnych interesów. Wprowadzenie dodatkowych taryf celnych ma na celu zrównoważenie stosunków handlowych oraz zwiększenie dochodów państwa z handlu zagranicznego.

W odpowiedzi na dotychczasową politykę handlową, Trump zapowiedział utworzenie nowego urzędu celnego – External Revenue Service, który zajmie się pobieraniem ceł i kontrolą dochodów z wymiany międzynarodowej. Według prezydenta USA, cła będą źródłem „ogromnych sum pieniędzy” wpływających do budżetu państwa. Planowane działania mają wejść w życie już 1 lutego, co wywołuje napięcia na rynkach międzynarodowych.

Jak cła mogą wpłynąć na światową gospodarkę?

Nałożenie ceł na towary z kluczowych gospodarek, takich jak Chiny czy Unia Europejska, może znacząco wpłynąć na globalne stosunki handlowe. Dla krajów eksportujących do USA oznacza to wyższe koszty sprzedaży, a dla amerykańskich konsumentów – wzrost cen importowanych dóbr. Zdaniem ekonomistów, takie działania mogą w krótkim czasie wpłynąć na wzrost inflacji w Stanach Zjednoczonych oraz zmniejszenie konkurencyjności międzynarodowej.

Eksperci wskazują, że cła mogą także wpłynąć na dynamikę wzrostu PKB rywali geopolitycznych USA, takich jak Chiny. Z kolei kraje sąsiadujące z USA, jak Meksyk i Kanada, już odczuwają presję ze strony zapowiadanych taryf, co może odbić się na ich lokalnych gospodarkach. Unia Europejska, traktowana przez Trumpa jako rywal ekonomiczny, będzie musiała szukać sposobów na zniwelowanie skutków nowych opłat.

Reakcja rynków na plany Trumpa

Zapowiedzi wprowadzenia ceł wywołały mieszane reakcje na Wall Street. Inwestorzy początkowo z ulgą przyjęli brak natychmiastowych działań w sprawie taryf. Jednak długoterminowe skutki polityki celnej Trumpa budzą obawy. Podniesienie ceł może spowodować spowolnienie globalnego wzrostu gospodarczego, co wpłynie na wyniki amerykańskich firm działających na rynkach międzynarodowych.

Zdaniem ekonomistów, cła mają być narzędziem politycznym i gospodarczym w dążeniu do „przywrócenia równowagi” w relacjach handlowych. Działania te jednak niosą ze sobą ryzyko eskalacji konfliktów handlowych, co może utrudnić współpracę międzynarodową i odbić się negatywnie na stabilności globalnych rynków.

Źródło: Money.pl