Polska wyróżnia się na tle Europy jako „złota wyspa”, gdzie zainteresowanie złotem inwestycyjnym pozostaje wysokie, niezależnie od globalnych wahań na rynku. Ostatnie lata to dla Polaków czas intensywnych zakupów złota w formie monet i sztabek. Pandemia, wojna w Ukrainie oraz inflacja sprawiły, że złoty kruszec stał się jedną z najchętniej wybieranych form ochrony kapitału. Co więcej, 2024 rok pokazał, że trend inwestycji w złoto nie słabnie – wręcz przeciwnie, zyskuje na sile.
Rekordowe lata i powroty do wysokiego popytu
Rok 2022 był dla polskiego rynku złota rekordowy. Polacy zakupili wtedy aż 19 ton złotego kruszcu, trzykrotnie więcej niż w latach przedpandemicznych. Wybuch wojny w Ukrainie i kryzys inflacyjny wzbudziły niepewność, a złoto tradycyjnie traktowane jako „bezpieczna przystań” okazało się naturalnym wyborem dla wielu inwestorów.
Rok później, w 2023, sytuacja nieco się zmieniła – wyhamowanie inflacji oraz nowe możliwości inwestycyjne w bankach i na giełdach spowodowały spadek popytu na złoto. Jak szacują eksperci, sprzedaż złota inwestycyjnego w Polsce spadła wtedy o 37 proc., osiągając poziom 12 ton. Globalne dane potwierdzają ten trend – popyt na złoto zmniejszył się o 5 proc., z wyjątkiem zakupów realizowanych przez banki centralne.
W mijającym 2024 roku sytuacja jednak znów się odwróciła. Wzrost cen złota o przeszło 30 proc. w ciągu roku, geopolityczne napięcia oraz polityka banków centralnych sprzyjały powrotowi inwestorów do złota. Polacy kupili około 14 ton złota, co oznacza wzrost o 17 proc. w porównaniu do poprzedniego roku.
Inwestycje indywidualne i rola banków centralnych
Obok inwestorów indywidualnych, którzy od lat aktywnie zwiększają swoje zasoby złota, znaczącą rolę na rynku odgrywają banki centralne. NBP w 2024 roku zajmował trzecie miejsce na świecie pod względem zakupów kruszcu, zwiększając swoje rezerwy do 447 ton. Działania banku centralnego, nagłaśniane w mediach, dodatkowo zachęcały Polaków do zakupu złota jako stabilnej i przyszłościowej inwestycji.
Mennice i dilerzy złota w Polsce również odnotowali świetne wyniki. Mennica Skarbowa w trzecim kwartale 2024 roku sprzedała 786 kg złota, co stanowi wzrost o 16 proc. rok do roku. Adam Stroniawski, dyrektor zarządzający Mennicy Skarbowej, zauważa także, że obecność uchodźców z Ukrainy oraz ich inwestycje w złoto również wpłynęły na wzrost popytu.
Złoto dla każdego – nowy trend na rynku
Choć złoto kojarzone jest głównie z dużymi inwestorami, w Polsce rośnie zainteresowanie mniejszymi sztabkami i monetami. Tavex, jeden z czołowych dilerów złota w kraju, wprowadził do sprzedaży produkty o wadze 1 grama i 0,25 grama. Dzięki temu inwestycje w złoto stały się dostępne praktycznie dla każdego, co potwierdza sukces kampanii „złoto dla każdego”. Aleksander Pawlak, prezes Tavex, zauważa, że mniejsze sztabki cieszą się szczególną popularnością wśród nowych klientów, którzy dopiero zaczynają swoją przygodę z inwestowaniem w metale szlachetne.
Złoto, mimo zmian na rynku, nadal pozostaje synonimem stabilności i pewności. W Polsce jego popularność wzrasta zarówno wśród inwestorów indywidualnych, jak i instytucjonalnych, pokazując, że w czasach niepewności kruszec ten zawsze znajdzie swoje miejsce w sejfach i portfelach Polaków. Czy popyt na złoto utrzyma się w przyszłości na równie wysokim poziomie? Patrząc na obecne trendy, można śmiało powiedzieć, że złoto wciąż świeci jasno.
Źródło: rp.pl