Według ekonomistów PKO BP, 2025 rok przyniesie odbicie inwestycji i produkcji przemysłowej, co może pozytywnie wpłynąć na polską gospodarkę. Niższe stopy procentowe oraz tańsze surowce mają szansę odciążyć przedsiębiorstwa, a także zwiększyć ich zdolności inwestycyjne. Eksperci wskazują, że solidne wzrosty dochodów realnych, w połączeniu z ożywieniem w funduszach spójności i Krajowym Planie Odbudowy (KPO), mogą stanowić impuls do rozwoju.
Jednak nastroje wśród firm i konsumentów pozostają pesymistyczne. Obawy przed niestabilnością gospodarczą wciąż przeważają, a niepewność związana z międzynarodową sytuacją polityczną, jak konflikt w Ukrainie czy potencjalny wpływ wyborów w USA, nadal rzutuje na decyzje inwestycyjne i konsumenckie.
Które branże radzą sobie lepiej, a które gorzej?
Raport PKO BP wyraźnie wskazuje na duże różnice między sektorem przemysłowym a usługowym. Najgorsza sytuacja utrzymuje się w branżach przemysłowych, gdzie wiele sektorów, takich jak energetyka, górnictwo węgla czy produkcja urządzeń elektrycznych, notuje spadki przychodów. W III kwartale 2024 roku dynamika roczna przychodów w tych branżach była ujemna, a rentowność netto wyniosła zaledwie 3,1%, co jest wynikiem znacznie poniżej historycznej średniej.
Z drugiej strony, sektor usługowy notuje coraz lepsze wyniki. Branże takie jak handel, informacja i komunikacja, czy przemysł spożywczy wykazują dodatnią dynamikę przychodów. Handel odnotował wzrost o 11,3 mld zł rok do roku, co oznacza powrót do bardziej stabilnego poziomu aktywności gospodarczej.
Co czeka branżę odzieżową?
Jednym z ciekawych punktów raportu PKO BP jest analiza branży odzieżowej, która w 2024 roku zmagała się z poważnymi problemami. W III kwartale zanotowała stratę netto w wysokości 26 mln zł, co kontrastuje z zyskiem 263 mln zł osiągniętym rok wcześniej. Mimo trudnej sytuacji analitycy przewidują, że 2025 rok przyniesie lekką poprawę.
Wolniejszy wzrost wynagrodzeń ma zmniejszyć presję kosztową, co pozwoli firmom na lepsze zarządzanie budżetami. Dodatkowo, umocnienie złotego może obniżyć koszty importu surowców z Azji, co pozytywnie wpłynie na produkcję. Niemniej jednak, popyt ze strony zagranicznych kontrahentów nadal będzie ograniczony, co może stanowić barierę dla bardziej dynamicznego rozwoju.
Polska gospodarka w 2025 roku stanie przed wieloma wyzwaniami, ale istnieją też szanse na poprawę sytuacji. Optymizm w inwestycjach, wspierany przez środki z KPO, oraz odbicie w sektorze usługowym mogą być kluczowe dla wzrostu gospodarczego. Niemniej jednak, branże przemysłowe i takie sektory jak tekstylia wciąż będą musiały stawić czoła trudnościom, związanym z globalnymi problemami gospodarczymi.
Źródło: Bankier.pl