Decyzja RPP już wkrótce – kredytobiorcy mogą się bać
Źródło zdjęcia: https://www.iloveimg.com/download/3wqrhk63223m7tj2hx8jzk32b1ctqfzj7c8sd22m5hg1rsv9nvf9pvl60hqhd21dwp5klhthf8hkxzcqqfq2xhq3tz2lbm5dv98dsfxz9jnv2wAr68rxqq9l7v4xz4p8cfkk9hwj6y42wxsAjlq0q1bjkhpkvr8fbc8l747gjlbyqb44vnr1/6

Rada Polityki Pieniężnej (RPP) zbliża się do wrześniowego posiedzenia, na którym zadecyduje o przyszłości stóp procentowych w Polsce. Kredytobiorcy którzy liczyli na obniżki, mogą być rozczarowani – prognozy wskazują, że stopy procentowe pozostaną na poziomie 5,75%, a na zmiany przyjdzie im czekać przynajmniej do 2025 roku. Taki scenariusz przedstawia Bartosz Sawicki, analityk Cinkciarz.pl, podkreślając jednocześnie, że polska polityka monetarna pozostaje w tyle za globalnymi trendami.

Globalne tendencje a polska polityka monetarna

Mimo że rok temu RPP zaskoczyła rynek niespodziewaną obniżką stóp procentowych o 75 punktów bazowych, od października 2023 roku polityka monetarna w Polsce nie uległa dalszym zmianom. Inne banki centralne, zarówno w Europie, jak i na świecie, zdecydowały się na kontynuację luzowania polityki, jednak polska Rada Polityki Pieniężnej pozostaje nieugięta.

Według Bartosza Sawickiego, choć prezes NBP Adam Glapiński w sierpniu nieco złagodził swoje stanowisko, to „cięcie wcześniej niż za trzy kwartały wciąż jest jednak bardzo mało realną perspektywą”. Ekspert wskazuje, że RPP dostosowała swoją komunikację do rynkowych oczekiwań, które przewidują wznowienie obniżek stóp procentowych dopiero w połowie 2025 roku. Takie stanowisko może być szczególnie niepokojące dla kredytobiorców, którzy liczyli na szybsze zmniejszenie kosztów zaciągniętych zobowiązań.

Inflacja i mocna gospodarka jako argumenty za utrzymaniem stóp

Jednym z kluczowych argumentów za utrzymaniem obecnego poziomu stóp procentowych jest inflacja, która – jak zauważa Bartosz Sawicki – w Polsce znów rośnie. Po osiągnięciu najniższego poziomu 2,0% w marcu, inflacja nieprzerwanie pnie się w górę. Analityk przewiduje, że na początku 2025 roku wzrost cen może przekroczyć 6% r/r, co będzie wynikiem m.in. ostatecznego demontażu tarcz antyinflacyjnych.

Nie bez znaczenia pozostaje także siła polskiej gospodarki. Sawicki wskazuje, że dynamika PKB w drugim kwartale 2024 roku wyniosła 3,2% r/r, co plasuje Polskę wśród czołowych gospodarek Unii Europejskiej. Taki wynik to efekt silnej konsumpcji, wspieranej przez rosnące wynagrodzenia. Mocna gospodarka, choć korzystna dla kraju, może jednak oddalić perspektywę obniżek stóp procentowych, które kredytobiorcy tak chętnie by przywitali.

Polityka fiskalna i jej wpływ na decyzje RPP

Sawicki zwraca również uwagę na rolę polityki fiskalnej rządu, która może stać się kolejnym argumentem przeciwko szybkiemu otwieraniu dyskusji o obniżkach stóp procentowych. Planowany na 2025 rok rekordowy deficyt budżetowy oraz inne elementy polityki fiskalnej mogą skłonić RPP do zachowania ostrożności w podejmowaniu decyzji o luzowaniu polityki pieniężnej.

Wszystkie te czynniki składają się na obraz, w którym kredytobiorcy muszą uzbroić się w cierpliwość. Polska Rada Polityki Pieniężnej, mimo globalnych trendów, wciąż stoi na stanowisku utrzymania stóp procentowych na wysokim poziomie, co w praktyce oznacza wyższe koszty kredytów przez co najmniej kilka kolejnych kwartałów.

Decyzja RPP zbliża się wielkimi krokami, a kredytobiorcy, którzy liczyli na szybsze obniżki, mogą poczuć się zawiedzeni. Inflacja, silna gospodarka i polityka fiskalna rządu to kluczowe czynniki, które będą decydować o przyszłości stóp procentowych w Polsce. Jak pokazują prognozy, nie ma co liczyć na szybkie zmiany – przynajmniej do 2025 roku.

Źródło: money.pl