Pracodawcy proszeni o zwalnianie ochotników – Kosiniak-Kamysz apeluje w obliczu powodzi
Źródło zdjęcia: https://pl.123rf.com/photo_86756547_w%C4%99%C5%BCe-po%C5%BCarnicze-na-tle-woz%C3%B3w-stra%C5%BCackich-i-stra%C5%BCy-po%C5%BCarnej-w-pracy.html

W związku z dramatyczną sytuacją powodziową, która dotknęła liczne regiony Polski, Władysław Kosiniak-Kamysz skierował apel do pracodawców. Przewodniczący PSL wezwał przedsiębiorców, aby wykazali się zrozumieniem i zwalniali z obowiązków służbowych ochotników OSP i WOT. Ci, którzy walczą z żywiołem na pierwszej linii frontu, potrzebują wsparcia i elastyczności ze strony pracodawców, by móc jak najszybciej nieść pomoc poszkodowanym. „Polska potrzebuje dziś solidarności i odpowiedzialności” – podkreślił Kosiniak-Kamysz w jednym z wywiadów.

Strażacy-ochotnicy na froncie walki z powodzią

Ochotnicza Straż Pożarna (OSP) oraz Wojska Obrony Terytorialnej (WOT) odgrywają kluczową rolę w walce z niszczycielską siłą powodzi. Ich zaangażowanie i poświęcenie jest nieocenione w sytuacjach kryzysowych, takich jak obecna powódź. Pracodawcy, którzy umożliwią swoim pracownikom – strażakom i ochotnikom – uczestnictwo w akcjach ratunkowych, przyczynią się do skuteczniejszej walki z żywiołem. Kosiniak-Kamysz zwrócił uwagę, że pomoc ochotników w tak dramatycznych chwilach jest kluczowa, a każda godzina ich pracy na rzecz ratowania ludzkiego życia i mienia ma ogromne znaczenie.

Apel o solidarność i współpracę

Władysław Kosiniak-Kamysz podkreślił także, jak istotna jest solidarność między przedsiębiorcami a ochotnikami, którzy w trudnych momentach poświęcają swój czas i siły na walkę z katastrofami naturalnymi. Wezwał pracodawców do elastyczności i współpracy, zwracając uwagę, że od ich decyzji może zależeć sprawność działań ratunkowych. Współdziałanie na rzecz bezpieczeństwa to, według Kosiniaka-Kamysza, moralny obowiązek każdego z nas, a postawa pracodawców w tym trudnym czasie będzie miała dalekosiężne skutki nie tylko dla poszkodowanych, ale i dla całego społeczeństwa.

Przedsiębiorcy i pracodawcy stają dziś przed wyzwaniem, by pomóc swoim pracownikom-ochotnikom w niesieniu ratunku tam, gdzie jest on najbardziej potrzebny.

Źródło: tvn24.pl