Wigilia wolna od pracy – marzenie wielu Polaków – wkrótce stanie się rzeczywistością. Sejm przegłosował ustawę, która od 2025 roku uczyni 24 grudnia dniem wolnym od pracy. Decyzja ta, choć entuzjastycznie przyjęta przez pracowników, wywołała gorącą debatę na temat jej wpływu na gospodarkę i handel. Czy nowa tradycja zyska aprobatę wszystkich? Sprawdź, co oznacza ta zmiana dla Twojego świątecznego harmonogramu.
Sejm zmienia zasady – co to oznacza dla Polaków?
W środowe popołudnie zapadła decyzja, na którą czekało wiele osób. Sejm przegłosował ustawę, która ustanawia Wigilię dniem wolnym od pracy. To świąteczne marzenie jednak nie spełni się od razu – przepisy wejdą w życie dopiero w 2025 roku. Dla milionów pracowników i ich rodzin to ważna zmiana, która może wpłynąć na sposób, w jaki spędzamy ten wyjątkowy dzień.
Nowa ustawa budzi jednak kontrowersje. Dyskusje toczyły się nie tylko wokół samej Wigilii, ale również dodatkowej handlowej niedzieli w grudniu. Czy nowe przepisy to krok w stronę większej równowagi między życiem zawodowym a prywatnym, czy może chaos, który odbije się na gospodarce?
Dlaczego wolna Wigilia wzbudza emocje?
Dla wielu Polaków Wigilia to nie tylko świąteczny dzień, ale i symboliczne zakończenie roku, pełne rodzinnych tradycji. Zgodnie z obecnymi przepisami jest ona dniem roboczym, zwykle do godziny 14. Zwolennicy wolnej Wigilii podkreślają, że to czas, który powinien być poświęcony bliskim, a nie pracy.
Przeciwnicy mają jednak swoje argumenty. Niektórzy posłowie ostrzegają przed kosztami dla gospodarki, które według różnych szacunków mogą wynosić od 0,3 mld do nawet 1 mld zł. Branża handlowa obawia się natomiast, że dodatkowa handlowa niedziela w grudniu może wprowadzić zamieszanie.
Mimo to aż 74% Polaków popiera wolną Wigilię, co pokazały badania cytowane w Sejmie. Jak zaznaczyła posłanka Daria Gosek-Popiołek z Lewicy, „to dzień wyjątkowy dla pracowników i ich rodzin, a argumenty ekonomiczne są często wyolbrzymiane”.
Co zmienia ustawa w praktyce?
Nowe przepisy przynoszą kilka istotnych zmian. Przede wszystkim Wigilia stanie się dniem wolnym od pracy. Co więcej, aby zrekompensować straty dla handlu, wprowadzona zostanie trzecia handlowa niedziela w grudniu. Takie rozwiązanie ma pomóc przedsiębiorcom nadrobić straty związane z krótszym czasem pracy przed świętami.
Jednak nie wszystko wejdzie w życie natychmiast. Najbliższa Wigilia w 2024 roku pozostanie dniem roboczym, co dla niektórych było rozczarowaniem. Wiele osób liczyło na szybsze zmiany, ale projekt ostatecznie przesunięto na 2025 rok, by dać czas na dostosowanie się rynku i pracodawców.
Źródło: money.pl