Zmiana czasu w 2024 roku – kiedy przestawimy zegarki?
Źródło zdjęcia: https://pl.123rf.com/photo_105027895_biznesmen-sprawdza-czas-na-jego-zegarku-r%C4%99ka-m%C4%99%C5%BCczyzna-z-zegarkiem.html

Zmiana czasu to temat, który co roku budzi dyskusje i pytania. W 2024 roku również czeka nas ten moment, kiedy to będziemy musieli przestawić zegarki. Choć to rutynowa czynność, wpływa na nasze życie codzienne i nie zawsze jest pozytywnie odbierana. Kiedy przestawimy zegarki w tym roku i jak zmiana czasu wpłynie na nasze samopoczucie?

Kiedy dokładnie przestawiamy zegarki?

W Polsce zmiana czasu odbywa się dwa razy w roku – na czas letni i zimowy. W 2024 roku, jak co roku, zmiana czasu z zimowego na letni nastąpi w ostatnią niedzielę marca. W nocy z 30 na 31 marca przesuniemy wskazówki zegarków o godzinę do przodu, co oznacza, że będziemy spać krócej.

Natomiast w październiku, dokładnie w nocy z 26 na 27 października, przestawimy zegarki z powrotem na czas zimowy. Tym razem zegarki cofniemy o godzinę, dzięki czemu będziemy mogli spać dłużej. Choć wydaje się to korzystne, zmiana czasu może wpłynąć na nasz rytm dobowy, wywołując zmęczenie i dezorientację.

Dlaczego nadal zmieniamy czas?

Choć od lat mówi się o zniesieniu zmiany czasu, ten temat wciąż wraca na forum unijne i do debaty publicznej. Unia Europejska w 2019 roku zaproponowała, aby kraje członkowskie zdecydowały, czy chcą na stałe pozostać przy czasie letnim, czy zimowym. Jednak do tej pory żadne konkretne kroki nie zostały podjęte.

Głównym argumentem za utrzymaniem zmiany czasu jest efektywniejsze wykorzystanie światła dziennego, co teoretycznie mogłoby prowadzić do oszczędności energii. Jednak w dobie nowoczesnych technologii i oświetlenia LED, te oszczędności są coraz mniej odczuwalne. Przeciwnicy zmiany czasu podkreślają, że ma ona negatywny wpływ na zdrowie, powodując zaburzenia snu, zmęczenie oraz problemy z koncentracją.

Jak zmiana czasu wpływa na nasze zdrowie?

Przestawienie zegarków o godzinę do przodu lub do tyłu może wydawać się mało istotne, jednak nasze organizmy reagują na tę zmianę dość intensywnie. Naukowcy podkreślają, że zaburzenie rytmu dobowego może prowadzić do pogorszenia jakości snu, co z kolei ma wpływ na naszą produktywność i samopoczucie.

Według prof. Marka Lewandowskiego, eksperta w dziedzinie chronobiologii, nawet taka drobna zmiana może wpłynąć na nasze zdrowie psychiczne i fizyczne. Osoby, które cierpią na bezsenność, często odczuwają dłuższe skutki zmiany czasu i potrzebują kilku dni, aby dostosować się do nowego rytmu. Również dzieci i osoby starsze mogą mieć trudności z przestawieniem swojego wewnętrznego zegara biologicznego, co może wpłynąć na ich codzienne funkcjonowanie.

Zmiana czasu to nie tylko kwestia przestawienia zegarków – to realne wyzwanie dla naszych organizmów, które muszą się do niej dostosować.

Źródło: wiadomosci.radiozet.pl