Decyzja Senatu o podniesieniu cen papierosów wywołała emocje i dyskusje w całym kraju. Nowe przepisy przewidują stopniowy wzrost akcyzy na wyroby tytoniowe, co oznacza, że palacze będą musieli głębiej sięgnąć do portfela. Wzrost ten ma na celu nie tylko zwiększenie wpływów do budżetu państwa, ale również walkę z uzależnieniem od nikotyny. Wyższe ceny mogą być zniechęcające, ale dla wielu osób jest to również bodziec do rozważenia rzucenia palenia. Czy wyższe koszty faktycznie zniechęcą palaczy, czy tylko nadwyrężą ich budżet?
Ekonomiczne i społeczne skutki podwyżki
Wzrost cen papierosów wpłynie nie tylko na palaczy, ale również na polską gospodarkę. Wyższe wpływy z podatków mogą wesprzeć finansowanie służby zdrowia oraz programów antynikotynowych. Jednak warto zauważyć, że istnieje ryzyko rozwoju nielegalnego handlu papierosami, co może osłabić pozytywny efekt ekonomiczny. Wzrost cen może też wpłynąć na budżet gospodarstw domowych, gdzie wydatki na papierosy stanowią istotną część miesięcznych wydatków.
Czy palenie stanie się przeszłością?
Wielu ekspertów twierdzi, że zwiększenie cen papierosów może być skutecznym narzędziem w walce z nałogiem. Wyższe koszty mogą zniechęcić nowych użytkowników i zmotywować palaczy do zerwania z nałogiem. Jednak sam wzrost cen może nie wystarczyć – potrzeba również skutecznych programów wsparcia dla osób uzależnionych. Jak zareagują polscy palacze?
Źródło: wiadomosci.onet.pl