Przy okazji wprowadzania zmian związanych z minimalnym wynagrodzeniem za pracę nowym rozwiązaniem zaproponowanym przez rząd, które ma polepszyć sytuację pracowników, są wysokie koszty dla pracodawców opóźniających wypłatę wynagrodzenia. Mają one wynosić aż 16 razy więcej niż obecnie odsetki ustawowe za nieterminowe przekazanie pensji.
Opóźnienia w wypłatach wynagrodzenia
Opóźniający się termin przekazania wynagrodzenia nie jest sytuacją wyjątkową. Na niekorzyść pracowników przemawia fakt, że w tym przypadku mają oni ograniczone prawo. Jest to złożenie skargi do Państwowej Inspekcji Pracy lub walka o swoje pieniądze na drodze sądowej. Dopiero wtedy zatrudniony zyskuje szansę na uzyskanie należnych mu na podstawie art. 481 Kodeksu cywilnego odsetek za opóźnioną wypłatę wynagrodzenia. Po zmianach rekompensata byłaby znacznie łatwiejsza do wyegzekwowania.
Nowy pomysł rządu
Na razie nowy pomysł rządu znajduje się w wykazie prac legislacyjnych rządu i nie podano jeszcze dokładnych szczegółów jego założeń. Jest to jednak pomysł Lewicy. W swojej kampanii wyborczej proponowała wprowadzenie obowiązkowych i automatycznych odsetek za opóźnienia w wypłacie wynagrodzenia, które miałyby wynosić 0,5% miesięcznych zarobków dziennie. W porównaniu z obecnymi warunkami chcąc uzyskać odsetki wynikające z automatycznego naliczania, pracownik nie musiałby dochodzić swoich praw w sądzie. Ma to również wywołać na pracodawcach większą presję terminowej wypłaty wynagrodzeń, ponieważ wizja wysokich odsetek ma stanowić dla nich duży koszt.
Dobra zmiana dla pracowników, a niekorzystna dla pracodawców
Podobnie jak wiele innych zmian w prawie również ta ma swoich zwolenników i przeciwników. Droga pracowników do uzyskania wynagrodzenia powiększonego o odsetki wynikające z opóźnień w wypłacie będzie znacznie prostsza. Z drugiej strony pracodawcy będą musieli się przygotować na spore koszty. Jak szacuje Dziennik Gazeta Prawna, proponowane przez Lewicę 0,5% miesięcznych zarobków dziennie wynosi 15% w skali miesiąca i 183% w skali roku. Biorąc pod uwagę obecne standardowe odsetki ustawowe wskazane w art. 481 § 2 Kodeksu cywilnego, wynoszące 11,25%, zmiana zakładająca 0,5% pensji dziennie oznacza 16-krotny wzrost. Jednocześnie to 8-krotny wzrost w przypadku odsetek maksymalnych (22,5% w skali roku). Przykładowe odsetki w nowym systemie dla płacy w wysokości 4600 wynosiłyby 4200 zł. W obecnym kształcie byłaby to kwota jedynie około 260 zł.
Wątpliwości w automatycznych odsetkach za opóźnienie w wypłacie wynagrodzenia
Wprowadzenie nowego systemu naliczania odsetek według specjalistów wiąże się z wieloma niepewnościami. Firmy musiałyby czuwać nad terminami i dokonywać dokładnych obliczeń względem wynagrodzenia powiększonego o określone odsetki. Co więcej, jeśli kwota odsetek będzie uznawana za dodatkowy składnik wynagrodzenia, będzie obciążona obowiązkowymi składkami i podatkami. Bez uwzględnienia tego czynniku, czyli ewentualnego zwolnienia z oskładkowania, realizacja planu automatycznych odsetek może wnieść spore zamieszanie w sprawy księgowe pracodawców.