Ceny masła w Polsce – dlaczego tak drastycznie rosną?
Źródło zdjęcia: https://pl.123rf.com/photo_19394543_mas%C5%82o.html

Ceny masła w Polsce biją rekordy. Jeszcze przed Wielkanocą mogą osiągnąć 12 zł za kostkę w cenie regularnej, a nawet 8,99 zł w promocji. Eksperci uważają, że czas na wyznaczenie nowego progu psychologicznego dla tego podstawowego produktu spożywczego. Co wpływa na tak duże podwyżki i dlaczego sklepy ograniczają promocje?


Co wpływa na wzrost cen masła?

Za tak drastyczny wzrost cen masła odpowiada wiele czynników ekonomicznych. Największy wpływ mają rosnące koszty surowców, takich jak mleko oraz wydatki na energię i logistykę. Jak zauważa Julita Pryzmont z Hiper-Com Poland, w styczniu 2025 roku masło było o 29,2 proc. droższe niż rok wcześniej. Jest to efekt globalnych i lokalnych napięć inflacyjnych, które nie tylko wpływają na ceny surowców, ale także na kursy walut oraz politykę rolną. W efekcie producenci i sieci handlowe zmuszeni są do podnoszenia cen, aby zrekompensować rosnące koszty produkcji i dystrybucji.


Mniej promocji na masło – co to oznacza dla konsumentów?

Coraz mniej promocji na masło to nie przypadek. W styczniu 2025 roku liczba promocji na masło spadła o 11,6 proc. w porównaniu do stycznia poprzedniego roku. Największe cięcia dotknęły supermarkety (22,7 proc.), sieci convenience (21,9 proc.) oraz hipermarkety (10,7 proc.). Dlaczego tak się dzieje? Sklepy ograniczają akcje rabatowe, aby chronić swoje marże przed rosnącymi kosztami. Co ciekawe, jedynie dyskonty zwiększyły liczbę promocji o 12,5 proc., co jest wynikiem agresywnej polityki cenowej oraz strategii przyciągania klientów.

To zjawisko jest szczególnie dotkliwe dla konsumentów, którzy przyzwyczaili się do korzystnych cen w promocjach. Masło jest jednym z najbardziej poszukiwanych produktów promocyjnych, a jego regularna cena coraz częściej staje się nieosiągalna dla wielu gospodarstw domowych.


Czy ceny masła jeszcze wzrosną?

Prognozy nie są optymistyczne. Zdaniem ekspertów ceny masła mogą nadal rosnąć, na co wpłyną globalne trendy w produkcji mleka, zmiany w strategiach handlowych oraz kursy walut. Istotnym czynnikiem jest także polityka rolna, która bezpośrednio wpływa na ceny surowców.

Piotr Biela z Grupy Blix uważa, że czas na wyznaczenie nowego progu psychologicznego dla cen masła, co oznacza, że konsumentów czekają dalsze podwyżki. Wpływ na to mają również ograniczenia w liczbie promocji, które sklepy wprowadzają w celu ochrony marż. Czy to oznacza koniec taniego masła w Polsce? Wszystko na to wskazuje, a kolejne miesiące mogą przynieść jeszcze wyższe ceny, szczególnie przed świętami i w okresach wzmożonego popytu.

Dla wielu Polaków masło jest produktem pierwszej potrzeby, dlatego jego cena ma znaczący wpływ na domowe budżety. W obliczu nadchodzących podwyżek warto śledzić promocje i przygotować się na dalsze zmiany na rynku spożywczym.

Źródło: Next.gazeta.pl