Czy pensje w Polsce nadal rosną? Nowe dane GUS o wynagrodzeniach

Średnie wynagrodzenie w Polsce nadal rośnie, ale coraz wolniej. Z danych Głównego Urzędu Statystycznego (GUS) wynika, że w lutym 2025 r. przeciętna pensja brutto wyniosła 8 613 zł, co oznacza wzrost o 7,9% rok do roku. To wyraźne spowolnienie w porównaniu do dwucyfrowych podwyżek notowanych w latach 2022-2024.

Co wpływa na niższe tempo wzrostu wynagrodzeń? Przede wszystkim mniejsza podwyżka płacy minimalnej, która w 2025 r. wyniosła 9%, podczas gdy rok wcześniej było to aż 20%. Dodatkowo wiele firm ogranicza wzrost pensji w związku ze spowolnieniem gospodarczym i chęcią optymalizacji kosztów.

Dla pracowników oznacza to, że chociaż zarobki nadal rosną, to ich siła nabywcza nie zwiększa się tak dynamicznie, jak jeszcze rok temu. W lutym inflacja wyniosła 4,9%, co sprawia, że realny wzrost wynagrodzeń to około 3%, czyli najmniej od września 2023 r.

Bezrobocie w Polsce – stabilizacja czy niepokojące sygnały?

Oprócz danych o wynagrodzeniach GUS opublikował również informacje o zatrudnieniu. W lutym 2025 r. liczba etatów w polskich przedsiębiorstwach wyniosła 6,45 mln, co oznacza niewielki spadek o 3 tys. miejsc pracy w porównaniu ze styczniem. W skali roku zatrudnienie spadło o 0,9%, co wskazuje na delikatne schłodzenie rynku pracy.

Bezrobocie rejestrowane wzrosło do 5,5%, jednak w dużej mierze wynika to z sezonowych zmian – zimą spada zapotrzebowanie na pracowników w takich branżach jak budownictwo, rolnictwo czy turystyka. Mimo tego Polska wciąż ma jedno z najniższych bezroboci w Unii Europejskiej, ustępując jedynie Czechom.

Czy to oznacza, że sytuacja na rynku pracy zaczyna się pogarszać? Eksperci podkreślają, że pomimo niewielkich spadków zatrudnienia, poziom bezrobocia utrzymuje się na historycznie niskim poziomie. Firmy wciąż chętnie zatrudniają, jednak tempo wzrostu zatrudnienia wyraźnie zwalnia.

Prognozy dla wynagrodzeń na 2025 rok – czy pensje nadal będą rosły?

Według prognoz Narodowego Banku Polskiego (NBP) dynamika wzrostu płac w 2025 r. wyniesie 8,9%, co jest znacznie mniej niż 13,7% w 2024 r. Oznacza to, że wynagrodzenia nadal będą rosły, ale w wolniejszym tempie.

W kolejnych miesiącach można spodziewać się, że realne wynagrodzenia nadal będą przewyższać inflację, jednak presja płacowa w firmach osłabnie. Wzrost pensji będzie zależał od sytuacji gospodarczej, inflacji oraz dalszych decyzji rządu dotyczących podwyżek płacy minimalnej.

Czy to koniec ery dynamicznych podwyżek? Wszystko wskazuje na to, że tak. Firmy coraz ostrożniej podchodzą do kwestii wynagrodzeń, a pracownicy muszą liczyć się z tym, że podwyżki nie będą już tak wysokie jak w poprzednich latach.

Źródło: Businessinsider.pl