Pensje górników biją rekordy. Katowice zdeklasowały resztę Polski
Źródło zdjęcia: https://pl.123rf.com/photo_108339320_two-color-directions-and-miniature-workers-with-pile-of-coins.html

Katowice osiągnęły rekordowy wynik w rankingu wynagrodzeń w Polsce, zostawiając inne miasta daleko w tyle. Średnie pensje w sektorze przedsiębiorstw sięgnęły tam 12 578,20 zł brutto, a głównym powodem tego wzrostu były gigantyczne premie dla górników.

Śląsk na szczycie rankingu wynagrodzeń

Katowice osiągnęły w listopadzie 2024 roku spektakularny wynik w rankingu wynagrodzeń w Polsce. Średnie wynagrodzenie w sektorze przedsiębiorstw wyniosło tutaj aż 12 578,20 zł brutto, co wywindowało miasto na pierwsze miejsce w kraju. To ogromny skok w porównaniu do pozostałych miast wojewódzkich – w Krakowie przeciętne zarobki wyniosły 10 327,27 zł, a w Warszawie 9 940,34 zł.

Dane pokazują, że pensje w Katowicach były o 5 655,04 zł wyższe niż w Białymstoku, który znalazł się na końcu zestawienia. Tam przeciętna pensja wyniosła 6 923,16 zł. Różnica między miastami jest wręcz kolosalna, a Katowice, dzięki wysokim dodatkom, zdeklasowały inne regiony.

Górnicy z gigantycznymi premiami – to oni napędzili wzrost

Jednym z kluczowych czynników, który wpłynął na rekordowe zarobki w stolicy Śląska, był 50-procentowy wzrost płac w przemyśle. Dodatkowe premie i nagrody wypłacone górnikom z okazji Dnia Górnika sprawiły, że przeciętne wynagrodzenie w regionie poszybowało w górę.

Taki stan rzeczy nie powinien jednak zaskakiwać. Nagrody i premie dla górników to jeden z elementów systemu wynagrodzeń w sektorze wydobywczym. Dodatkowe premie świąteczne i jubileuszowe co roku podbijają średnie pensje w województwie śląskim, ale w 2024 roku efekt ten był wyjątkowo silny.

Eksperci zauważają jednak, że rekordowe wynagrodzenia mogą być jedynie chwilowym zjawiskiem. W kolejnych miesiącach, gdy nagrody przestaną wpływać na statystyki, pensje w Katowicach mogą wrócić do bardziej standardowego poziomu.

Białystok w ogonie zestawienia – różnice płac są gigantyczne

Podczas gdy Katowice dominowały w rankingu, Białystok ponownie znalazł się na jego końcu. Tam przeciętne wynagrodzenie wyniosło 6 923,16 zł brutto, co oznacza, że mieszkańcy zarabiają prawie o połowę mniej niż w Katowicach.

Wysokie pensje w sektorze górniczym kontrastują z niskimi zarobkami w innych miastach, gdzie dominują branże usługowe i administracyjne. Różnice między regionami są alarmujące i pokazują, jak bardzo rozwój gospodarczy w Polsce jest zróżnicowany.

Źródło: Pulshr.pl