Podatek cyfrowy w Polsce – czy giganci technologiczni zapłacą więcej?
Źródło zdjęcia: https://pl.123rf.com/photo_187842645_stary-telewizor-na-drewnianym-stole-i-tle-bokeh.html

Ministerstwo Cyfryzacji przygotowuje się do wprowadzenia podatku cyfrowego, który miałby objąć największe globalne korporacje działające w Polsce. Celem jest pozyskanie dodatkowych środków na wsparcie krajowego sektora technologicznego oraz mediów. Podobne rozwiązania funkcjonują już w 35 krajach, m.in. we Francji, Austrii, Wielkiej Brytanii i Kanadzie.

Zdaniem wicepremiera Krzysztofa Gawkowskiego, obecnie giganci cyfrowi osiągają ogromne zyski na polskim rynku, jednak większość podatków płacą poza granicami kraju. Nowy system miałby to zmienić i sprawić, że część ich przychodów zasili polski budżet, zamiast wypływać do zagranicznych central.

Gdzie trafią pieniądze z podatku cyfrowego?

Podatek cyfrowy ma spełniać nie tylko funkcję fiskalną, ale również wspierać rozwój polskiego sektora IT i mediów. Jak zapowiedział Gawkowski, środki uzyskane z nowego podatku będą przeznaczone na:

  • Wsparcie startupów i firm technologicznych, w tym inwestycje w rozwój sztucznej inteligencji i deep tech.
  • Polski sektor chmurowy, który ma zagwarantować większe bezpieczeństwo przechowywania danych na krajowych serwerach.
  • Media tworzące jakościowe treści, które obecnie mają trudności w konkurowaniu z treściami promowanymi przez algorytmy platform cyfrowych.

Zdaniem rządu, takie rozwiązanie zwiększy konkurencyjność Polski względem największych europejskich gospodarek, które już od lat wdrażają podobne mechanizmy podatkowe.

Czy big techy zgodzą się na nowe regulacje?

Nie jest tajemnicą, że globalne firmy technologiczne, takie jak Google, Meta czy Microsoft, od lat sprzeciwiają się tego typu rozwiązaniom w różnych krajach. Ich zdaniem dodatkowe opodatkowanie może ograniczyć innowacyjność i zmniejszyć atrakcyjność Polski jako rynku inwestycyjnego.

Jednak rząd podkreśla, że suwerenność cyfrowa i uczciwa konkurencja są kluczowe dla rozwoju polskiej gospodarki. Dlatego Ministerstwo Cyfryzacji prowadzi już rozmowy zarówno z przedstawicielami branży, jak i organizacjami społecznymi, aby wypracować optymalny model podatku.

W najbliższych miesiącach poznamy konkretne założenia tego projektu. Jedno jest pewne – jeśli podatek cyfrowy zostanie wprowadzony, będzie to jedna z największych zmian w polskiej polityce gospodarczej ostatnich lat.

Źródło: Businessinsider.pl