Pracujemy, żeby żyć – kolejna firma skraca godziny pracy
Źródło zdjęcia: https://www.gowork.pl/poradnik/?s=work+life+balance

W ostatnich latach Polacy coraz częściej słyszą o pomysłach na skrócenie tygodnia pracy lub ograniczenie liczby godzin spędzanych w pracy każdego dnia. Na ten krok zdecydowało się Wolskie Centrum Kultury w Warszawie – od teraz jego pracownicy pracują siedem godzin dziennie zamiast ośmiu, co daje 35-godzinny tydzień pracy. Wynagrodzenie pozostaje jednak bez zmian. To ważny sygnał, że zmienia się podejście do efektywności i jakości życia pracowników.

Dlaczego firmy decydują się na skrócenie tygodnia pracy?

Zmiana podejścia do czasu pracy jest wynikiem dążeń do poprawy work-life balance. Pracodawcy, szczególnie w sektorach kreatywnych i usługowych, dostrzegają, że skrócenie tygodnia pracy może wpływać pozytywnie na efektywność zespołu. Jak mówi dyrektor WCK, Krzysztof Mikołajewski: „Wyniki pracy zależą od samodzielności pracowników i ich kompetencji, nie zaś od czasu poświęconego na jej wykonanie.” Dzięki temu pracownicy są mniej zmęczeni, bardziej zmotywowani i lepiej angażują się w codzienne obowiązki. WCK zapewnia, że taki „deal” z pracownikami okazał się korzystny dla wszystkich.

Pracodawcy – za czy przeciw zmianom?

Nie brakuje firm, które z zainteresowaniem obserwują skutki tych nowych rozwiązań, choć nadal wielu przedsiębiorców obawia się zmniejszenia liczby godzin. Uważają, że w niektórych branżach zmniejszenie tygodnia pracy może wymagać zatrudnienia większej liczby osób, co może zwiększyć koszty prowadzenia biznesu. Jednak rosnąca liczba firm i instytucji decydujących się na krótszy czas pracy pokazuje, że nowe podejście może się sprawdzić w różnych sektorach. Pracujemy, aby żyć, a nie żyjemy, aby pracować – hasło to zyskuje dziś szczególne znaczenie.

Źródło: biznesinfo.pl