Wyjazd za pracą – te kraje są najlepsze i najgorsze pod względem jakości życia
Źródło zdjęcia: https://pl.123rf.com/photo_104380943_walizki-podr%C3%B3%C5%BCne-na-lotnisku-renderowania-3d.html

Zmiana miejsca zamieszkania w celu podjęcia pracy za granicą to dla wielu osób decyzja, która wiąże się z nadzieją na lepsze życie i stabilność finansową. Obecna sytuacja gospodarcza i geopolityczna skłania do poszukiwania nowych możliwości na światowym rynku pracy. Jednak pytanie, gdzie wyjechać, aby zapewnić sobie i swojej rodzinie jak najlepsze warunki życia, pozostaje kluczowe. Oto przegląd najlepszych i najgorszych miejsc do życia i pracy według raportu Mercer.

Gdzie najlepiej wyjechać za pracą, a których krajów unikać?

Raport firmy konsultingowej Mercer wskazuje, że Europa Zachodnia dominuje pod względem atrakcyjności dla osób szukających pracy za granicą. Aż osiem miast z tego regionu znalazło się w pierwszej dziesiątce globalnego rankingu jakości życia. Dobre wyniki osiągają także pojedyncze miasta z Ameryki Północnej i regionu Pacyfiku. Natomiast najniżej oceniane miejsca to głównie miasta znajdujące się w krajach dotkniętych konfliktami zbrojnymi, niestabilnością polityczną i brakiem podstawowej infrastruktury.

Miejsca o najlepszej jakości życia

Szwajcarski Zurych zajmuje pierwsze miejsce na liście miast o najwyższej jakości życia. Cechuje go wysoki poziom bezpieczeństwa, doskonałe usługi publiczne, dobrze rozwinięta infrastruktura oraz bogate życie kulturalne. Tuż za Zurychem plasuje się Wiedeń, a trzecie miejsce zajmuje Genewa, również w Szwajcarii.

Do najlepszych miast dla ekspatów należą także Kopenhaga, Auckland, Amsterdam oraz kanadyjskie Vancouver. Warto również zwrócić uwagę na niemieckie Frankfurt oraz szwajcarskie Berno i Bazyleę. Miasta te wyróżniają się dbałością o zrównoważony rozwój, niskim poziomem przestępczości oraz wysoką jakością usług zdrowotnych i edukacyjnych.

TOP 10 miast o najlepszej jakości życia:

  1. Zurych, Szwajcaria
  2. Wiedeń, Austria
  3. Genewa, Szwajcaria
  4. Kopenhaga, Dania
  5. Auckland, Nowa Zelandia
  6. Amsterdam, Holandia
  7. Frankfurt, Niemcy
  8. Vancouver, Kanada
  9. Berno, Szwajcaria
  10. Bazylea, Szwajcaria

Gdzie jeszcze warto wyjechać za pracą?

Poza pierwszą dziesiątką znajdziemy także inne atrakcyjne lokalizacje. Na uwagę zasługują miasta skandynawskie, takie jak Sztokholm, Oslo czy Helsinki, które zajmują miejsca w pierwszej dwudziestce rankingu. Choć ich klimat może być wyzwaniem, rekompensują to świetne warunki socjalne i wysoka jakość życia.

Nieco dalej plasują się Paryż, Londyn i Mediolan – centra europejskiej kultury i biznesu. Ich miejsce w rankingu wynika z większych wyzwań związanych z kosztami życia i zatłoczeniem, ale dla wielu osób nadal pozostają atrakcyjnym wyborem.

W Europie Wschodniej najlepsze wyniki osiągają Praga, Warszawa i Budapeszt, które jednak zmagają się z problemami gospodarczymi i politycznymi, co wpływa na jakość życia ich mieszkańców.

Najgorsze miejsca do życia i pracy

Na końcu rankingu znalazły się miasta, które borykają się z trudnymi warunkami do życia i pracy. Są to przede wszystkim miejsca dotknięte konfliktami zbrojnymi, brakiem bezpieczeństwa oraz katastrofalnym stanem infrastruktury.

Oto lista 10 najgorszych miast do życia:

  1. Trypolis, Libia
  2. Wagadugu, Burkina Faso
  3. Kinszasa, Demokratyczna Republika Konga
  4. Damaszek, Syria
  5. Ndżamena, Czad
  6. Port-au-Prince, Haiti
  7. Sanaa, Jemen
  8. Bangui, Republika Środkowoafrykańska
  9. Bagdad, Irak
  10. Chartum, Sudan

Miasta te zmagają się z poważnymi problemami politycznymi, społecznymi i gospodarczymi, które znacząco obniżają standard życia ich mieszkańców oraz pracowników międzynarodowych. Przeprowadzka do takich miejsc wymaga szczególnej ostrożności i dokładnej analizy sytuacji.

Raport Mercer pozwala dokładnie ocenić warunki życia w różnych częściach świata, co może być kluczowe dla osób planujących wyjazd za granicę w celach zawodowych. Warto pamiętać, że wybór odpowiedniego miejsca to decyzja, która ma ogromny wpływ na jakość życia i kariery zawodowej.

Źródło: forsal.pl