Zwolniona po powrocie z macierzyńskiego. Pracownica X-kom dzieli się historią na Tik Toku
Źródło zdjęcia: https://pl.123rf.com/photo_137010793_mi%C5%84sk-bia%C5%82oru%C5%9B-listopad-06-2019-uruchomienie-aplikacji-tik-tok-na-telefonie-widok-z-bliska.html?vti=oe0fn5w2g4rx2tlwkz-1-2

Pracownica X-kom została zwolniona z pracy w pierwszy dzień po powrocie z urlopu macierzyńskiego. Swoją historią dzieli się na Tik Toku. Sprawa pokazuje, jak ciężka jest sytuacja pracownic, które decydują się na macierzyństwo. 

Szokująca historia Agi z Częstochowy: miliony wyświetleń na Tik Toku

Niedługo po tym, jak inne pracownice zostały zwolnione za brak stanika, na Tik Toku pojawił się nowy głośny temat. Tym razem poszkodowana została młoda mama zwolniona w pierwszy dzień po powrocie z macierzyńskiego. X-kom, czyli pracodawca tiktokerki znalazł się w ogniu krytyki.

Powrót do pracy po urlopie macierzyńskim może być trudny, ale to, co spotkało Agę z Częstochowy, poruszyło internatutów. Pierwszego dnia po powrocie z macierzyńskiego pracodawca postanowił zakończyć z nią współpracę. Zrozpaczona kobieta podzieliła się swoją historią na TikToku, a wideo błyskawicznie zdobyło 2,5 miliona wyświetleń, wywołując burzę wśród internautów.

„Zwolnili mnie pierwszego dnia po macierzyńskim”

Aga, publikująca na TikToku pod pseudonimem @matkapolkaczęstochowska, od dawna dzieliła się swoimi doświadczeniami z życia rodzica. Tym razem jednak jej wideo miało znacznie poważniejszy ton. Ze łzami w oczach opowiedziała, jak po powrocie do pracy w firmie, z którą była związana, usłyszała, że nie ma dla niej miejsca. 

Zwolnili mnie z pracy, pierwszy dzień po macierzyńskim. Czy się spodziewałam? Oczywiście, że nie. Możecie powiedzieć, że trzeba było złożyć wniosek o zmianę czasu pracy, to bym miała tę ochronę. Nie zadziałało. Zawsze można wszystko obejść  – dodała rozżalona.

Wsparcie i krytyka – internauci podzieleni

Wideo Agi spotkało się z ogromnym odzewem. Z jednej strony pojawiły się głosy wsparcia i oburzenia wobec pracodawcy. 

„Nie wierzę, że tak znana firma odwaliła coś takiego,” napisał jeden z użytkowników. Inni zapewniali, że przestaną korzystać z usług firmy, która w taki sposób traktuje matki wracające na rynek pracy.

Z drugiej strony, nie brakowało również komentarzy broniących decyzji pracodawcy. 

Sytuacja przykra i szkoda mi Pani, ale patrząc na to z punktu widzenia pracodawcy, to młode matki, są co chwilę na zwolnieniu – argumentował jeden z internautów.

X-kom – pracodawca w ogniu krytyki

Firma, w której pracowała Aga, to znany na rynku sklep komputerowy X-kom. Opinie o firmie do tej pory były głównie pozytywne. Choć firma jeszcze nie wypowiedziała się na temat sytuacji, internet już zdążył wydać swój wyrok. Niezależnie od tego, jak sprawa się rozwinie, historia Agi stała się kolejnym przykładem trudnej sytuacji młodych matek na rynku pracy, a także dowodem na to, jak szybko social media mogą rozprzestrzenić tego typu historie.

Aktualizacja: stanowisko X-kom

Szef X-kom, Michał Świerczewski we wtorek po południu odniósł się do sprawy na platformie „X”. Poniżej fragment oświadczenia.

Po komentarzach w Internecie wiem, że wiele osób oczekuje od nas szczegółowych wyjaśnień, dlaczego w ogóle podjęliśmy taką, a nie inna decyzję… Cóż, obowiązuje mnie tajemnica pracodawca-pracownik, nie mogę więc zbyt wiele wyjaśnić. To jednak o czym napisać mogę to fakt, że likwidacja dawnego stanowiska Agnieszki (i kilku innych podobnych stanowisk) nastąpiła już na początku 2023 roku w ramach większej reorganizacji działu wsparcia. W maju 2024 Agnieszka zasygnalizowała nam o tym, że planuje powrót. Wiem, że nasz dział HR sprawdzał różne możliwości, ale nie byliśmy niestety w stanie zaproponować Agnieszce nowego, adekwatnego do jej doświadczenia stanowiska. W takiej sytuacji rozwiązanie umowy o pracę odbywa się najczęściej pierwszego dnia po powrocie.

Źródło: natemat.pl