Inflacja w górę, ale paliwa tanieją. Nowe dane GUS za wrzesień 2024
Źródło zdjęcia: https://pl.123rf.com/photo_106382846_t%C5%82o-%C5%9Bciany-zeszytu-wykres%C3%B3w-pierwszy-plan-to-statystyki-wskazuj%C4%85ce-pozytywny-kierunek-pusty-z.html

W ostatnich miesiącach wskaźniki inflacyjne regularnie rosną, a dane za wrzesień 2024 roku tylko to potwierdzają.

Co napędza wzrost inflacji?

Główny Urząd Statystyczny (GUS) podał, że inflacja konsumpcyjna wzrosła o 4,9% w skali roku. To niewątpliwie cios dla naszych portfeli, szczególnie w kontekście stale rosnących cen żywności, energii czy usług. Zastanawiasz się, co stoi za tym wzrostem? Odpowiedź jest prosta: częściowe odmrożenie cen energii. Analitycy Polskiego Instytutu Ekonomicznego wskazują, że to właśnie wygaszanie rządowych tarcz antyinflacyjnych przyczynia się do wzrostu cen w tej kategorii.

Warto także zwrócić uwagę na wpływ bazy odniesienia. W ubiegłym roku ceny były na stosunkowo niskim poziomie, co sprawia, że obecne zmiany wydają się bardziej drastyczne. W praktyce nie jest to efekt nagłego wzrostu presji inflacyjnej, a raczej stopniowe dostosowywanie się rynku do nowych realiów.

Ceny rosną, ale… paliwa tanieją!

Choć ceny większości produktów i usług pną się w górę, jest jedna rzecz, która tanieje – paliwa. We wrześniu 2024 roku ceny paliw spadły o 3,4% w skali miesiąca i aż o 2% w skali roku. To dobra wiadomość, zwłaszcza dla osób korzystających z prywatnych środków transportu. Choć ceny paliw spadają, nie rekompensują one wzrostu cen żywności, które wzrosły o 0,2% w skali miesiąca. Niemniej jednak spadek cen paliw może złagodzić nieco skutki rosnącej inflacji dla budżetów domowych.

W ujęciu rocznym największe zmiany dotyczą cen energii, które wzrosły aż o 11,4%. Mimo że paliwa tanieją, ich wpływ na ogólny poziom inflacji nie jest wystarczająco duży, by zahamować jej wzrost.

Co nas czeka dalej?

Eksperci przewidują, że inflacja pozostanie na poziomie około 5% do końca roku. Wpływ na to będą miały zarówno zmiany w cenach energii, jak i potencjalne decyzje Narodowego Banku Polskiego dotyczące stóp procentowych. Analitycy zauważają, że powrót do celu inflacyjnego, wynoszącego 2,5% (z tolerowanym odchyleniem), może zająć jeszcze kilka lat. Z obecnych prognoz wynika, że inflacja w 2025 roku może wynosić od 4,2% do 5,2%.

Warto śledzić, jak będą się kształtować ceny w najbliższych miesiącach. Jedno jest pewne – choć inflacja stopniowo rośnie, sytuacja na rynku może jeszcze ulec zmianie.

Źródło: biznesinfo.pl