Wiek emerytalny podwyższony? Prezes ZUS mówi wprost
Źródło zdjęcia: 123rf.com

Wiek emerytalny to temat, który regularnie powraca do dyskusji publicznej w Polsce. Opozycja niejednokrotnie sugerowała, że nowa władza mogłaby podnieść wiek przejścia na emeryturę. Tymczasem, prezes ZUS Zbigniew Derdziuk jasno i stanowczo odniósł się do tych spekulacji, zapewniając, że takich planów nie ma. Co to oznacza dla przyszłych emerytów?

Brak potrzeby administracyjnych zmian

Zbigniew Derdziuk w rozmowie w TVP Info rozwiał wątpliwości dotyczące potencjalnego podwyższenia wieku emerytalnego. „Nie ma potrzeby podnoszenia wieku w sposób administracyjny” – zapewnił prezes ZUS, wyjaśniając, że każdy pracownik samodzielnie może zdecydować, kiedy przejść na emeryturę. Oczywiście, dłuższa aktywność zawodowa przynosi korzyści finansowe – świadczenia emerytalne rosną nawet o 10–15 proc. za każdy dodatkowy rok pracy.

Tym samym Derdziuk sugeruje, że decyzja o zakończeniu kariery powinna być indywidualnym wyborem, opartym na własnych preferencjach i potrzebach. Brak potrzeby podwyższania wieku emerytalnego to dobra wiadomość dla tych, którzy obawiali się zmian w przepisach.

Stabilne przepisy emerytalne

Obecnie, w Polsce, kobiety mogą przejść na emeryturę w wieku 60 lat, a mężczyźni w wieku 65 lat. Zbigniew Derdziuk wyraźnie zaznaczył, że rząd nie planuje żadnych zmian w tej kwestii. Minister rodziny i polityki społecznej, Agnieszka Dziemianowicz-Bąk, również potwierdziła, że podwyższenie wieku emerytalnego nie jest na agendzie rządu.

Polacy mogą więc być spokojni, wiedząc, że nie czekają ich administracyjne zmiany w wieku emerytalnym. Jednocześnie prezes ZUS zachęca do rozważenia dłuższego pozostania na rynku pracy, co może przynieść wymierne korzyści w postaci wyższych emerytur.

Indywidualny wybór emerytury

Prezes ZUS podkreślił, że system emerytalny daje dużą swobodę w podejmowaniu decyzji o momencie przejścia na emeryturę. Każdy pracownik może samodzielnie zdecydować, co jest dla niego korzystniejsze – wcześniejsza emerytura czy dłuższa praca, która znacząco podnosi wysokość świadczeń. To elastyczne podejście sprawia, że każdy może dostosować swoją decyzję do indywidualnych potrzeb, a nie do sztywnych wymogów administracyjnych.

Derdziuk przekonuje, że z perspektywy finansowej dodatkowy rok pracy może okazać się opłacalny. Większe emerytury są kuszącą alternatywą, a rząd pozostawia decyzję o dalszej aktywności zawodowej w rękach obywateli.

Źródło: wiadomosci.onet.pl