Rewolucyjne zmiany w L4 – ile trzeba będzie czekać na ich wprowadzenie?
Źródło zdjęcia: https://pl.123rf.com/photo_27122734_zwolnienie-lekarskie.html

Od dawna mówi się o potrzebie modernizacji przepisów dotyczących zwolnień lekarskich. Jednak wprowadzenie planowanych zmian nie nastąpi szybko. Jak zapowiedział wiceminister pracy, Sebastian Gajewski, pierwsze efekty możemy zobaczyć dopiero w połowie przyszłego roku. Resort pracy chce m.in. umożliwić pracownikom wykonywanie niezbędnych zadań zawodowych podczas L4, bez obaw o utratę zasiłku.

Na czym mają polegać zmiany w L4?

Ministerstwo Rodziny i Polityki Społecznej planuje uporządkować zasady, które jasno określą, co jest dozwolone, a co zakazane podczas korzystania ze zwolnienia lekarskiego. Wiceminister Gajewski wyjaśnił, że w sytuacjach wyjątkowych, takich jak konieczność załatwienia pilnej sprawy, pracownik nie utraci prawa do zasiłku ani wynagrodzenia chorobowego. Ważne jest jednak, aby pracodawcy nie nadużywali tej możliwości, powierzając pracownikom zadania zawodowe podczas zwolnienia, co pozostaje wykroczeniem.

Wiceszef resortu wskazał również na absurdalne przypadki obecnych regulacji, jak historia lekarki, która straciła prawo do zasiłku za wypisanie recepty dla swojego dziecka. Choć formalnie była to czynność zawodowa, decyzja ta budziła wątpliwości co do sensowności przepisów. Zmiany mają więc dostosować regulacje do rzeczywistych potrzeb pracowników, eliminując jednocześnie nieżyciowe absurdy.

Aktualne przepisy często nie są adekwatne do sytuacji

Obecne regulacje dotyczące zwolnień lekarskich bywają problematyczne dla osób pracujących na dwóch różnych stanowiskach. Wiceminister Gajewski podał przykład chirurga, który po złamaniu palca nie mógł operować w szpitalu, ale również został zmuszony do rezygnacji z prowadzenia wykładów na uczelni. Mimo że uraz uniemożliwiał wykonywanie jednej pracy, nie przeszkadzał w drugiej, co narażało zarówno pracownika, jak i pracodawcę na straty.

Planowane zmiany pozwolą lekarzom wskazać, że pacjent jest niezdolny do pracy tylko w jednym miejscu, podczas gdy w drugim może wykonywać obowiązki zawodowe. Dzięki temu osoby z dwoma różnymi miejscami zatrudnienia będą mogły kontynuować pracę w zakresie, który nie koliduje ze stanem zdrowia.

Zwolnienie lekarskie a wyjazd za granicę – tutaj też będą zmiany

Jedną z najważniejszych nowości będzie możliwość przebywania za granicą podczas zwolnienia lekarskiego, pod warunkiem spełnienia określonych kryteriów. Pracownik na L4 będzie mógł wskazać adres pobytu nie tylko w Polsce, ale także w krajach Unii Europejskiej lub państwach, z którymi Polska ma podpisane umowy międzynarodowe. Celem jest umożliwienie ZUS-owi skutecznego kontrolowania zasadności zwolnień lekarskich.

Dla krajów spoza listy umów międzynarodowych również przewidziano wyjątki. Wyjazd będzie możliwy, jeśli uzasadnia to stan zdrowia, np. konieczność zmiany klimatu przy schorzeniach płuc, lub sytuacja, w której jedynie osoba za granicą może zaopiekować się pacjentem. Takie przypadki zostaną objęte jasnymi i przejrzystymi zasadami.

Kiedy zmiany w zwolnieniach lekarskich wejdą w życie?

Choć projekt nowelizacji przepisów już trafił do konsultacji międzyresortowych, droga do jego wdrożenia jeszcze długa. Opinie mają zostać zebrane do końca bieżącego roku. Następnie projekt przejdzie przez rządową ścieżkę legislacyjną. Według wiceministra Gajewskiego realny termin wprowadzenia zmian to połowa przyszłego roku. Czas pokaże, czy te modyfikacje rzeczywiście przyniosą oczekiwane korzyści pracownikom i pracodawcom.

Źródło zdjęcia: tokfm.pl