Hiszpański urząd działających w ochronie konsumentów – Facura, właśnie nałożył ogromną karę finansową dla czterech dużych linii lotniczych. Łączna kwota opiewa na ponad 150 milionów euro, a zapłacić ją mają Ryanair, EasyJet, Vueling i Volotea. Nie wiadomo jednak, jak kara została podzielona między tych czterech przewoźników.
Jednocześnie jest to historyczna wysokość finansowej grzywny, a sam Rubén Sánchez, sekretarz generalny organizacji podkreśla, że kara jest zadowalająca i możliwe, że położy kres nieuczciwym praktykom:
Po raz pierwszy w naszej historii możemy powiedzieć, że jesteśmy zadowoleni także z wysokości kary (…) [{Musimy} przyp. red.] położyć kres oszustwom i nielegalnym praktykom.
Jak się okazuje, sprawa ta toczy się już od zeszłego roku – do urzędu wpłynęło bowiem kilkadziesiąt skarg na nieuczciwe praktyki wyżej wymienionych linii lotniczych. Chodzi przede wszystkim o:
- naliczanie dodatkowej opłaty za bagaż podręczny,
- naliczanie dodatkowej opłaty za wyznaczenie miejsca siedzącego obok małoletniego pasażera niesamodzielnego,
- utrudnianie zakupu biletu na lotnisku korzystając z gotówki.
Jak możemy przeczytać na portalu money.pl:
Hiszpański rząd uznał w ubiegłym roku, że dzięki niskim cenom linie lotnicze mogą lepiej pozycjonować się w wyszukiwarkach. A w rzeczywistości cena jest inna niż wskazywana w wyszukiwarkach. Podano przykład oferty przelotu za 50 euro, ale przy kolejnym kliknięciu cena rosła do 70 euro, a następnie przy naliczaniu kolejnych „ukrytych opłat” do 90 euro. Uznano to za „brak przejrzystości informacji”.
Czy to początek zmian?
Cały proces, a także wysokość kary odbiły się szerokim echem w całej Unii Europejskiej. Europejskie Stowarzyszenie Konsumentów (BEUC) zrzeszające 45 podmiotów z 31 krajów poinformowało, że wyrok wydany w Madrycie to ważny głos w tej dyskusji, który może poskutkować pozytywnymi zmianami w branży lotniczej. Może to być początek wprowadzenia jednolitych zasad dotyczących bagażu podróżnego.
Swoje niezawodowolenie okazały za to hiszpańskie stowarzyszenie linii lotniczych, które zauważa, że brak dodatkowy opłat za bagaż podręczny będzie niesprawiedliwym rozwiązaniem dla osób, które nie korzystają z tej funkcji.