
Styczniowe dane PMI dla niemieckiego przemysłu przyniosły najlepszy wynik od ośmiu miesięcy, osiągając 44,1 punktu. Choć wartość ta nadal pozostaje poniżej granicznego progu 50 punktów, oznaczającego ekspansję, wyraźnie przewyższa grudniowy odczyt na poziomie 42,5 punktu. To także wynik znacznie lepszy niż oczekiwane przez analityków 42,7 punktu.
Mimo tej poprawy niemiecki przemysł wciąż boryka się ze spadkiem produkcji, choć skala tego spadku wyhamowuje. Firmy wciąż odczuwają słabość globalnego popytu, co potwierdza utrzymujący się spadek nowych zamówień. Niemniej jednak, przedsiębiorstwa coraz częściej deklarują ostrożny optymizm – poziom zaufania w sektorze przemysłowym osiągnął najwyższy wynik od prawie trzech lat.
Usługi na fali wzrostu
Sektor usług w Niemczech radzi sobie znacznie lepiej. Styczniowy indeks PMI dla tego segmentu wyniósł 52,5 punktu, co oznacza, że gospodarka usługowa ponownie weszła w fazę wzrostu. To także najwyższy wynik od pół roku i wyraźny wzrost w porównaniu z grudniowym wynikiem 51,2 punktu.
Dynamika wzrostu w usługach wynika z poprawy nastrojów konsumenckich oraz większego zapotrzebowania na usługi, szczególnie w branżach związanych z handlem i technologiami. Zatrudnienie w usługach również zaczyna rosnąć – po raz pierwszy od siedmiu miesięcy. To pozytywny sygnał dla rynku pracy, który od dłuższego czasu zmagał się z trudnościami.
Wyzwania: presja cenowa i niepewność
Pomimo poprawiających się wskaźników gospodarczych, niemiecka gospodarka wciąż zmaga się z rosnącymi kosztami. Presja cenowa osiągnęła najwyższe tempo od 11 miesięcy, głównie za sprawą wyższych kosztów paliw, podwyżki podatku CO2 oraz rosnących wynagrodzeń.
Przedsiębiorstwa, zwłaszcza te z sektora przemysłowego, wskazują również na trudności związane z odbudową łańcuchów dostaw i wzrostem kosztów surowców. Pomimo tych wyzwań, firmy liczą na poprawę koniunktury w kolejnych miesiącach, szczególnie po stabilizacji politycznej i gospodarczej w Europie.
Nadzieje na przyszłość
Styczniowe dane dają niemieckim przedsiębiorcom powody do ostrożnego optymizmu. Po raz pierwszy od pół roku łączny indeks PMI dla sektora prywatnego przekroczył granicę 50 punktów, osiągając poziom 50,1. To sygnał, że największa gospodarka Europy może wychodzić z trwającego od miesięcy spowolnienia.
Choć wyzwania, takie jak słaby popyt i presja cenowa, nadal istnieją, przedsiębiorcy wskazują na pierwsze oznaki poprawy rynkowej. Zwiększona aktywność w usługach, rosnące zaufanie w przemyśle oraz stabilizujące się zatrudnienie to dowody na to, że niemiecka gospodarka zaczyna się odbudowywać. Czy ten trend się utrzyma? Wszystko zależy od dalszego rozwoju sytuacji w Europie i na rynkach światowych.
Źródło: Money.pl