Sektor tekstylny w Polsce nie należy do najbardziej rozwiniętych, co nie oznacza, że nie możemy pochwalić się pewnymi sukcesami na tym polu. Polskie marki doceniane są bowiem w kraju i na świecie. Niestety – wiszący nad branżą kryzys w końcu dotarł do przedsiębiorców.
Od 2021 roku liczba firm tekstylnych spada średnio o 1,6 % rok do roku. Według Dun & Bradstreet w 2024 roku w przemyśle tekstylnym działało około 9,5 tysięcy podmiotów. Dane Głównego Urzędu Statystycznego pokazują także, że w sektorze tekstylnym zatrudnionych jest tylko 1,7% wszystkich pracowników przemysłu. Niestety z niską liczbą firm idzie także ogromne zadłużenie. Jak podaje BIG InfoMonitor i BIK zsumowanie zaległe zobowiązania firm tekstylnych sięgnęły w lutym 2024 pułap 122 mln z! Z tych danych wynika, że w ciągu roku zadłużenie powiększyło się o około 18%, co daje nam 19 milionów. Oznacza to, że średnio na jedno przedsiębiorstwo długi sięgają 202 tysięcy złotych. Z powodu niewypłacalności działalność w 2023 roku zawiesiło 1000 podmiotów.
Jak możemy przeczytać na portalu Bankier.pl:
Jak podali eksperci liczba przedsiębiorstw – definiowanych przez kod PKD 13 produkcja wyrobów tekstylnych – z zaległym zadłużeniem widocznym w bazach BIG InfoMonitor i BIK zmniejszyła się rok do roku o ok. 10 proc. Na koniec lutego 2024 r. było ich 603 (zamkniętych, zawieszonych i działających). Wskazano, że najwięcej niesolidnych płatników z branży, bo 112 jest w Łódzkiem, w województwie śląskim (85) i mazowieckim (80). Nierzetelni dłużnicy ze śląska dominują natomiast, jeśli chodzi o wysokość zaległości, która wyniosła na koniec lutego br. blisko 56 mln zł.
Problemy branży tekstylnej w Polsce – jaki jest powód?
Powodów takiego stanu rzeczy jest kilka. Czynniki te nakładają się, dlatego też trudno wyszczególnić jeden główny powód.
Jednym z nich jest z pewnością inflacja, która wpłynęła na zwiększenie kosztów energii i utrzymania firmy. Jednocześnie doszło także do zwiększenia płacy minimalnej, co również wygenerowało dodatkowe koszty dla przedsiębiorców. Warto także wspomnieć o niestabilnej sytuacji geopolitycznej, która przełożyła się między innymi na niedostępność surowców lub poważne opóźnienia w dostawach.
Główny analityk BIG InfoMonitor dr hab. Waldemar Rogowski zaznacza także branża:
Musi sprostać również konkurencji z Azji. (…) Szansą wydaje się być transformacja technologiczna i postawienie na innowacyjne rozwiązania, inteligentne tekstylia, tekstronika (czyli włókiennictwo zintegrowane z układami elektronicznymi, tzw. elektronika noszona), czy wyroby ekologiczne (np. skórki z owoców czy warzyw) dostosowane do gospodarki cyrkularnej (obiegu zamkniętego).