Pracownicy Polskiego Radia będą musieli uzbroić się w cierpliwość – pensje w tym miesiącu trafią na konta później niż zwykle. Powodem opóźnień jest brak dotacji ze strony Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego, o czym załogę poinformowały władze rozgłośni. Pracownicy zostali poproszeni o wyrozumiałość i zapewniono ich, że zaległe wynagrodzenia zostaną uregulowane, gdy tylko fundusze dotrą.
Problem finansowy Polskiego Radia
Polskie Radio boryka się z poważnymi problemami finansowymi, co spowodowało opóźnienia w wypłatach wynagrodzeń. Likwidator Paweł Majcher i doradca zarządu Juliusz Kaszyński – skierowali do pracowników prośbę o cierpliwość, podkreślając, że zobowiązania wobec załogi pozostają priorytetem. Obecna sytuacja jest jednak konsekwencją braku wpływów z abonamentu, który ma zaległości sięgające 100 milionów złotych.
Władze rozgłośni zapewniają, że pracownicy otrzymają swoje wynagrodzenia, jednakże opóźnienia wynikają z nieregularnych dotacji z ministerstwa. Mimo trudnej sytuacji finansowej zarząd Polskiego Radia próbuje znaleźć rozwiązania, aby zapewnić stabilność finansową i regularne wypłaty w przyszłości.
Z czego wynikają problemy z wypłatami pensji?
Podstawowym źródłem finansowania Polskiego Radia są dotacje, które – jak się okazuje – trafiają nieregularnie. Konieczność ich szczegółowego rozliczania dodatkowo utrudnia zarządzanie finansami i planowanie przyszłych wydatków. Władze tłumaczą, że w tym miesiącu opóźnienia mogą być spowodowane wydłużonym procesem przygotowywania umowy dotacyjnej, co jest szczególnie problematyczne w okresie urlopowym.
Sytuacja ta uwidacznia, jak ważna jest stabilność finansowania dla funkcjonowania publicznej rozgłośni. Polskie Radio od dłuższego czasu zmaga się z trudnościami, które wynikają także z decyzji szefa Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji, wstrzymującego wypłaty środków z abonamentu, co pogłębia problemy radia.
Źródło: businessinsider.com.pl