
Polski sektor HoReCa (hotele, restauracje, catering) znalazł się w poważnym kryzysie finansowym. Z danych Krajowego Rejestru Długów (KRD) wynika, że przedsiębiorstwa związane z turystyką, gastronomią i hotelarstwem są zadłużone na ponad 441 mln zł. Największe problemy finansowe dotyczą restauracji, food trucków oraz firm cateringowych, które w sumie mają do spłaty aż 286 mln zł.
Nieco mniejsze, choć wciąż poważne, zaległości mają obiekty noclegowe, które muszą zwrócić około 41 mln zł. Sytuacja biur podróży i agentów turystycznych również nie wygląda najlepiej – ich długi sięgają 24 mln zł, a średnia zaległość na jedną firmę wynosi aż 35 tys. zł.
Rekordowe zadłużenie jednoosobowych działalności gospodarczych
Na liście dłużników znajdują się głównie jednoosobowe działalności gospodarcze (JDG), których w rejestrze KRD jest ponad 9,5 tys. Ich łączne zadłużenie to 251,6 mln zł. Spółki z kolei mają do spłaty 190 mln zł. Wśród nich znajduje się rekordzista – firma z Dolnego Śląska, której zadłużenie przekroczyło 4 mln zł wobec pięciu różnych wierzycieli.
Najwięcej długów przypada na województwo mazowieckie – aż 110 mln zł, co stanowi 25% wszystkich zaległości w sektorze. Na kolejnych miejscach plasują się województwa śląskie (50 mln zł) i dolnośląskie (46,5 mln zł). Najmniej zadłużone są natomiast firmy z Podlasia (6,7 mln zł), Świętokrzyskiego (7 mln zł) i Lubuskiego (9,3 mln zł).
Problemy finansowe HoReCa wpływają na cały rynek
Zadłużenie firm z branży turystycznej i gastronomicznej to nie tylko problem ich właścicieli, ale również kontrahentów i dostawców. Dłużnicy mają zobowiązania wobec banków i firm pożyczkowych w wysokości 296 mln zł, a także wobec sektora handlowego (40 mln zł) oraz energetycznego (36 mln zł).
Co więcej, branża HoReCa sama ma dłużników – firmy, które powinny jej zapłacić łącznie 26 mln zł. To efekt łańcucha powiązań finansowych, gdzie kłopoty jednej firmy przekładają się na problemy kolejnych.
Eksperci zwracają uwagę, że w ostatnich miesiącach nastąpiło pogorszenie rzetelności płatniczej w całym sektorze. Wprawdzie 92% biur podróży i agentów turystycznych nadal uznaje się za wiarygodne finansowo, ale w gastronomii ten odsetek wynosi już tylko 74%. Jak podkreśla prezes KRD Adam Łącki, trend ten jest niepokojący i może się pogłębiać.
Źródło: Money.pl