Doom spending – jak młodzi ludzie wydają pieniądze, by radzić sobie ze stresem
Źródło zdjęcia: https://pl.123rf.com/photo_69420457_pi%C4%99kne-nogi-m%C5%82oda-%C5%82adna-kobieta-w-czerwonej-sp%C3%B3dnicy-midi-bia%C5%82ej-koszuli-i-butach-na-wysokich.html

Czy wydawanie pieniędzy może być formą terapii? Dla wielu młodych osób z generacji Z i millenialsów, tak właśnie się dzieje. Zjawisko to nazywa się „doom spending” i oznacza impulsywne wydawanie pieniędzy, które wynika z niepewności co do przyszłości. Ten trend zyskuje na popularności, szczególnie w dobie niestabilnej gospodarki i wszechobecnego stresu.

Czym jest doom spending?

„Doom spending” to termin określający niekontrolowane, impulsywne zakupy, które mają na celu złagodzenie emocjonalnych skutków pesymistycznych prognoz dotyczących przyszłości finansowej. Młodzi ludzie, bombardowani złymi wiadomościami o stanie gospodarki i rosnącej inflacji, szukają ulgi poprzez zakup rzeczy, które w rzeczywistości nie są im potrzebne. Takie wydatki często obejmują luksusowe podróże, markowe ubrania czy elektroniczne gadżety.

Według badań Psychology Today, osoby te wydają pieniądze, aby chwilowo poczuć kontrolę nad swoim życiem. Zamiast oszczędzać, kupują rzeczy, które zapewniają chwilową satysfakcję, ale w dłuższej perspektywie mogą pogłębiać ich problemy finansowe.

Dlaczego młodzi ludzie ulegają temu trendowi?

Wielu ekspertów uważa, że doom spending to reakcja na ciągły stres. Młodzi ludzie są nieustannie online, gdzie są zasypywani negatywnymi informacjami – o kryzysach gospodarczych, politycznych czy ekologicznych. To wywołuje uczucie bezradności. Ylva Baeckström, wykładowczyni finansów z King’s Business School, twierdzi, że rozrzutność jest sposobem na stworzenie iluzji kontroli w świecie, który wydaje się być poza kontrolą.

Jednocześnie, pokolenie Z i millenialsi to pierwsza generacja, która ma poczucie, że będzie biedniejsza niż ich rodzice. Brak perspektyw na zakup domu czy długoterminową stabilność finansową tylko pogłębia te obawy, co sprawia, że wydawanie pieniędzy staje się formą ucieczki od rzeczywistości.

Jakie są konsekwencje doom spending?

Choć doom spending może na krótko poprawić nastrój, to w dłuższym czasie prowadzi do poważnych problemów finansowych. Młodzi ludzie, zamiast budować oszczędności, wpadają w spirale długów. Dodatkowo, takie postępowanie pogłębia uczucie bezradności i stresu, co tworzy błędne koło.

Warto zastanowić się nad tym, jak radzić sobie ze stresem inaczej. Może to być nauka zarządzania finansami, rozmowy z doradcą czy też rozwijanie zdrowych nawyków oszczędzania.

Źródło: forsal.pl