
Szwajcarski Bank Narodowy (SNB) podjął decyzję o obniżeniu głównej stopy procentowej o 0,25 punktu procentowego, co jest istotną zmianą dla rynków finansowych. Aktualnie referencyjna stopa procentowa wynosi 0,25%, co oznacza, że kredyty frankowe mogą stać się nieco tańsze. Obniżka jest reakcją na rekordowo niską inflację, która w lutym osiągnęła zaledwie 0,3%.
Decyzja SNB ma kluczowe znaczenie dla osób spłacających kredyty we frankach szwajcarskich. Niższe stopy procentowe mogą skutkować niższymi ratami, jednak efekt ten nie jest natychmiastowy. Wpływ obniżki na kredyty zależy także od polityki banków w Polsce i sposobu przeliczania kursów walutowych.
Czy frank stanie się tańszy? Kurs waluty pod lupą
Wysokość stóp procentowych w Szwajcarii wpływa nie tylko na oprocentowanie kredytów, ale także na kurs franka szwajcarskiego. Po ogłoszeniu decyzji SNB kurs CHF osłabił się względem złotego i wyniósł 4,38 zł.
Niższe stopy w Szwajcarii mogą ograniczyć presję na wzrost wartości franka, co byłoby dobrą wiadomością dla kredytobiorców. Jednak eksperci ostrzegają, że sytuacja może się zmieniać w zależności od polityki Europejskiego Banku Centralnego oraz globalnych napięć gospodarczych.
Czy to koniec obniżek? Co prognozują analitycy?
Analitycy przewidują, że SNB może na jakiś czas wstrzymać dalsze obniżki. Istnieje ryzyko, że kolejne cięcia stóp procentowych mogłyby nadmiernie osłabić franka, co wpłynęłoby na stabilność szwajcarskiej gospodarki.
Eksperci nie oczekują kolejnych obniżek przed 2026 rokiem, choć ostateczna decyzja będzie zależała od sytuacji gospodarczej w Europie. Frankowicze mogą więc liczyć na chwilową ulgę, ale przyszłość pozostaje niepewna.
Źródło: Next.gazeta.pl