Czy istnieje sposób, by zapewnić sobie godną emeryturę? Prezes ZUS Zbigniew Derdziuk nie ma wątpliwości – kluczem jest regularne opłacanie składek. W wywiadzie dla „Faktu” wyjaśnił, dlaczego wysokość emerytury jest ściśle uzależniona od aktywności zawodowej i długości okresu składkowego. Derdziuk zwrócił uwagę na problem groszowych emerytur, które w Polsce są efektem minimalnej liczby odprowadzonych składek.
Składki podstawą systemu emerytalnego
Prezes ZUS podkreśla, że funkcjonujący w Polsce system emerytalny opiera się na prostym mechanizmie: „im więcej składek wpłacimy, tym wyższe będzie nasze świadczenie”. To oznacza, że aktywność zawodowa i regularne odprowadzanie składek są nieodzownymi elementami budowania zabezpieczenia na starość.
Derdziuk przypomniał, że składka na ubezpieczenie emerytalne wynosi 19,52 proc. podstawy wynagrodzenia i od reformy emerytalnej w 1999 roku nie była zmieniana. To, co wypracujemy w trakcie aktywności zawodowej, zostaje zapisane na naszym indywidualnym koncie emerytalnym i bezpośrednio wpływa na wysokość przyszłego świadczenia. „System emerytalny to kontrakt: pracuję, płacę składki i dzięki temu mam świadczenie” – tłumaczy prezes ZUS.
Groszowe emerytury – problem czy konsekwencja?
Jednym z najbardziej kontrowersyjnych tematów poruszonych przez Derdziuka jest problem groszowych emerytur. Wyjaśnił, że osoby, które przepracowały tylko miesiąc i wpłaciły składkę za ten czas, mogą liczyć jedynie na symboliczne świadczenie. „Czy można to nazwać emeryturą? To świadczenie ekwiwalentne za jedną opłaconą składkę” – zauważył prezes.
Aby otrzymać minimalną emeryturę, konieczne jest opłacanie składek przez 20 lat w przypadku kobiet i 25 lat w przypadku mężczyzn. W przeciwnym razie wysokość świadczenia będzie proporcjonalna do liczby wpłaconych składek. Zdaniem Derdziuka, takie rozwiązanie jest sprawiedliwe, choć wymaga od obywateli większej świadomości i odpowiedzialności za własne zabezpieczenie finansowe na starość.
Edukacja i świadomość kluczem do lepszej przyszłości
Zdaniem prezesa ZUS kluczowa jest edukacja Polaków na temat zasad funkcjonowania systemu ubezpieczeń społecznych. Podkreśla, że państwo nie może wyręczać obywateli w ich obowiązkach, ale ma wspierać tych, którzy są aktywni zawodowo. „Zabezpieczenie na starość to odpowiedzialność każdego z nas. Im dłużej pracujemy, tym lepsze warunki życia na emeryturze możemy sobie zapewnić” – zaznacza Derdziuk.
Prezes ZUS zwrócił uwagę, że od początku istnienia systemu jego wskaźnik względem zarobków nie uległ zmianie. To oznacza, że każdy ma wpływ na wysokość swojej emerytury, inwestując w nią przez lata aktywności zawodowej. Czy Polacy skorzystają z tej wiedzy? Tylko czas pokaże, ale jedno jest pewne – przyszłość finansowa na emeryturze zależy od nas samych.
Źródło: money.pl