Spływają petycje w sprawie skrócenia czasu pracy – kiedy można liczyć na zmianę prawa?
Źródło zdjęcia: https://pl.123rf.com/photo_110913111_charming-young-man-working-in-a-bright-office-young-man-in-white-shirt-with-black-tie-and-black.html

Dyskusja o skróceniu tygodnia pracy w Polsce nieco przycichła, ale temat wciąż budzi duże emocje. Pracownicy nie zapomnieli o tej kwestii i regularnie kierują swoje postulaty do Ministerstwa Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej. Wciąż napływają petycje domagające się zmian, które miałyby poprawić jakość życia i zwiększyć efektywność pracy.

Skrócenie czasu pracy – czy jest możliwe?

Choć temat skrócenia czasu pracy przestał być kluczowym punktem politycznych debat, wciąż pozostaje istotny dla pracowników. Wielu liczy na realizację obietnic wyborczych, które zakładały zmniejszenie liczby godzin spędzanych w pracy.

Politycy przedstawili dwa główne pomysły na reformę:

  • Stopniowe skrócenie tygodnia pracy, które miałoby być wdrażane na przestrzeni kilku lat.
  • Zmiana modelu organizacji pracy, np. wprowadzenie czterodniowego tygodnia pracy lub redukcji godzin dziennych.

Minister pracy Agnieszka Dziemianowicz-Bąk przypomniała, że od czasu ustanowienia 8-godzinnego dnia pracy minęło ponad 100 lat, a od wprowadzenia wolnych sobót – prawie 50. Przez ten czas zmieniły się technologie, efektywność pracy oraz oczekiwania społeczne. Skrócenie czasu pracy wydaje się naturalnym krokiem w dostosowywaniu prawa do nowoczesnych realiów.

Mimo że debata w parlamencie nieco osłabła, pracownicy nie dają za wygraną. Regularnie zgłaszają swoje postulaty, domagając się wprowadzenia zmian. Ich determinacja pokazuje, że temat skrócenia czasu pracy wciąż jest aktualny i nie zostanie łatwo zapomniany.

Petycje ws. skrócenia czasu pracy

Do resortu pracy trafia coraz więcej petycji, których autorzy domagają się skrócenia tygodnia pracy. Oto najważniejsze postulaty, które pojawiły się w ostatnim czasie:

1) Dłuższy odpoczynek między zmianami – jedna z petycji proponuje zwiększenie minimalnego okresu odpoczynku pracowniczego z obecnych 35 godzin do 59. Autor argumentuje, że współczesny rynek pracy prowadzi do wypalenia zawodowego i pogorszenia zdrowia psychicznego. Więcej czasu na regenerację mogłoby poprawić kondycję pracowników i ich efektywność.

2) Czterodniowy tydzień pracy – petycja, która wpłynęła w maju 2024 roku, postuluje wprowadzenie czterodniowego tygodnia pracy jako standardu. Argumenty za tym rozwiązaniem obejmują:

  • Zmniejszenie poziomu stresu i poprawę zdrowia psychicznego.
  • Lepszą równowagę między pracą a życiem prywatnym.
  • Większą produktywność pracowników w krótszym czasie.
  • Ułatwienie zatrudnienia dla rodziców, opiekunów i osób z niepełnosprawnościami.
  • Poprawę atrakcyjności Polski dla zagranicznych inwestorów.
  • Ograniczenie absencji chorobowej, co zmniejszyłoby koszty dla pracodawców.

3) Ulgi dla pracowników 55+ – kolejna petycja dotyczy skrócenia tygodnia pracy lub przyznania dodatkowych dni urlopu dla osób powyżej 55. roku życia. Autor wskazuje, że osoby w tym wieku częściej korzystają z urlopu na wizyty lekarskie niż na odpoczynek. Skrócenie czasu pracy miałoby poprawić komfort pracy seniorów.

4) Limit godzin dla lekarzy – inna petycja porusza kwestię długich dyżurów lekarzy. Jej autorzy wskazują, że lekarze powinni mieć obowiązkową przerwę po 10 godzinach pracy, podobnie jak kierowcy. Przemęczenie lekarzy może prowadzić do błędów medycznych, które zagrażają pacjentom.

    Każda z tych petycji pokazuje, że temat skrócenia czasu pracy nie dotyczy wyłącznie jednej grupy zawodowej, ale ma szeroki wpływ na społeczeństwo.

    Przepisy dopuszczają skrócenie czasu pracy

    Resort pracy zaznacza, że skrócenie czasu pracy wymagałoby szerokiej analizy skutków gospodarczych. Konieczne jest przeprowadzenie konsultacji z pracodawcami, związkami zawodowymi oraz dokonanie oceny wpływu zmian na konkurencyjność firm i sektor finansów publicznych.

    Jednocześnie ministerstwo przypomina, że obecne przepisy pozwalają na elastyczne ustalanie czasu pracy:

    • Pracownik i pracodawca mogą uzgodnić krótszy tydzień pracy, np. cztery dni w tygodniu.
    • Możliwe jest skrócenie dziennego czasu pracy do 6 godzin przy zachowaniu pełnego wynagrodzenia.
    • Firmy mogą wprowadzać indywidualne rozwiązania dla swoich pracowników.

    Niektóre organizacje już testują krótszy tydzień pracy. Przykłady:

    • Biuro turystyczne Vogue Travel – wprowadziło czterodniowy tydzień pracy, argumentując, że lepsza równowaga między życiem prywatnym a zawodowym wpływa pozytywnie na efektywność.
    • Urząd Miasta Leszna – wprowadził 35-godzinny tydzień pracy najpierw w ramach testu, a następnie jako stałe rozwiązanie. Według prezydenta miasta miało to poprawić komfort pracy urzędników i zwiększyć atrakcyjność zatrudnienia w administracji.

    Jak pokazują te przykłady, firmy i instytucje coraz chętniej eksperymentują z nowymi modelami pracy. Wiele zależy od podejścia pracodawców, ale także od presji społecznej, którą wywierają pracownicy poprzez petycje i postulaty.

    Czy rząd zdecyduje się na zmiany na poziomie ogólnokrajowym? Na razie temat skrócenia czasu pracy pozostaje otwartą kwestią, która budzi coraz większe zainteresowanie.

    Źródło: pulshr.pl