
Coraz więcej Polaków decyduje się na zakończenie kariery zawodowej natychmiast po osiągnięciu wieku emerytalnego. Aż 90% kobiet i 85% mężczyzn w wieku około 50 lat nie planuje kontynuowania pracy po przejściu na emeryturę. Taka decyzja może jednak wiązać się z niskim świadczeniem i koniecznością ograniczenia wydatków. Mimo to społeczeństwo nie chce słyszeć o podnoszeniu wieku emerytalnego – jeśli zmiany miałyby nastąpić, to jedynie w kierunku jego obniżenia.
Polacy chcą szybko przejść na emeryturę
Z badań przeprowadzonych przez prof. Piotra Szukalskiego z Uniwersytetu Łódzkiego wynika, że zdecydowana większość Polaków planuje przejście na emeryturę zaraz po osiągnięciu wieku emerytalnego. Większość badanych nie rozważa kontynuowania pracy po 60. lub 65. roku życia i nie chce nawet myśleć o jej przedłużeniu.
Eksperci zwracają uwagę, że to niepokojący trend, który może prowadzić do pogorszenia sytuacji finansowej przyszłych emerytów. Pracowanie choćby kilka lat dłużej mogłoby znacząco zwiększyć wysokość świadczenia, jednak większość Polaków nie bierze tego pod uwagę. Jak podkreśla prof. Szukalski, kluczowe jest zwiększanie świadomości społecznej na temat skutków takiej decyzji i edukowanie Polaków w zakresie systemu emerytalnego.
Zgubny brak wiedzy na temat systemu emerytalnego
Badania wykazują, że duża część osób zbliżających się do wieku emerytalnego nie zna mechanizmu ustalania wysokości emerytury. Tylko 48% respondentów zdaje sobie sprawę, że opóźnienie przejścia na emeryturę przekłada się na wzrost jej wysokości.
Jeszcze bardziej niepokojące są odpowiedzi pozostałych uczestników badania. Aż 22% ankietowanych nie ma żadnej wiedzy na temat tego, jak dłuższa aktywność zawodowa wpływa na ich przyszłe świadczenie. Co więcej, część badanych (4%) jest przekonana, że wydłużenie okresu pracy może wręcz obniżyć wysokość emerytury. To pokazuje, jak duża jest potrzeba edukacji społeczeństwa w zakresie finansów i długoterminowego planowania przyszłości.
Trudna rzeczywistość dla przyszłych emerytów
Zdaniem prof. Marka Góry z SGH wiek emerytalny obowiązujący w Polsce jest przestarzały i nie przystaje do współczesnych realiów. Jak podkreśla ekonomista, został on ustalony w XIX wieku, kiedy średnia długość życia była znacznie niższa niż obecnie.
Ekspert zwraca uwagę, że młodsze pokolenia powinny przygotować się na dłuższą aktywność zawodową. W jego opinii, dzisiejsi 40-latkowie nie powinni liczyć na możliwość przejścia na emeryturę w wieku 65 lat. Zdaniem profesora, w przyszłości standardem stanie się zakończenie kariery zawodowej dopiero po 75. roku życia.
Dla wielu przedstawicieli pokolenia wyżu demograficznego lat 80. perspektywa emerytury jest mało optymistyczna. Wysokość świadczeń, jakie otrzymają, może nie wystarczyć na utrzymanie dotychczasowego standardu życia. W związku z tym coraz więcej osób będzie zmuszonych do dorabiania na emeryturze, aby uniknąć drastycznego spadku dochodów.
Źródło: businessinsider.com.pl